Krakowski biznesmen oszukiwał na VAT‑cie. Zatrzymanie i zarzuty na 176 mln zł
Dominik K. był poszukiwany listem gończym od września. Teraz wrócił na chwilę do Polski z Tajlandii i został zatrzymany przez policję. Prokuratura zarzuca mu narażenie Skarbu Państwa na stratę co najmniej 176 mln zł.
21.02.2019 12:53
Mężczyzna miał się dorobić ogromnych pieniędzy na handlu paliwami. Według ustaleń śledczych grupa kontrolowanych przez niego firm kupowała w krajach Unii Europejskiej paliwa ze stawką VAT 0 proc., po czym zbywała je ze stawką 23 proc., bez informowania o tym właściwego urzędu skarbowego.
TVN24 donosi, że mężczyzna był jednym z kierujących co najmniej 12-osobową grupą przestępczą, a od niedawna właścicielem sieci stacji benzynowych i prezesem pierwszoligowej drużyny koszykarskiej.
Zobacz także
Dominik K. wpadł w mieszkaniu partnerki
Od września 2018 r. Dominik K. był poszukiwany listem gończym. Podobno ukrywał się zagranicą (m.in. w Tajlandii), a równolegle próbował uzyskać list żelazny.
Gdy pojawił się w Polsce, funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej w Krakowie zatrzymali go w mieszkaniu partnerki i wspólniczki.
- Dominik K. ma usłyszeć zarzut kierowania grupą przestępczą, przestępstw karnoskarbowych, przestępstw przeciwko dokumentom związanym z nieprawidłowościami w obrocie paliwami - cytuje prokurator Annę Marszałek, rzeczniczkę Prokuratury Regionalnej w Poznaniu TVN24.
Sprawę nadzoruje prokuratura w Poznaniu, a prowadzi Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Źródło: TVN24