Zagadka śmierci sprzed 14 lat rozwiązana. Zatrzymany syn zmarłej
Zaskakujący zwrot ws. śmierci 39-letniej kobiety, której zwłoki znaleziono w 2004 roku u zbocza urwiska w Krakowie. Śledczy z Archiwum X udowodnili, że wypadek został upozorowany.
05.04.2018 | aktual.: 25.03.2022 12:54
Policja zatrzymała właśnie w tej sprawie dwie osoby. - Jedną z nich jest 35-letni obecnie syn Grażyny H, a drugą jego 31-letnia partnerka - mówi Wirtualnej Polsce mł. insp. Sebastian Gleń z małopolskiej policji.
W wyjaśnieniu prawdziwych okoliczności śmierci kobiety pomogły analizy śladów DNA. Zebrano je tuż po odkryciu ciała w jednym z kamieniołomów na krakowskim Podgórzu w 2004 r. Choć wówczas ostatecznie stwierdzono, że był to nieszczęśliwy wypadek to wcześniej śledczy podejrzewali już członków rodziny.
"Dla spadku"
Teraz, po dodatkowych badaniach, funkcjonariusze z krakowskiego Archiwum X nie mają już wątpliwości, co do winy najbliższych kobiety. Została ona zamordowana, a upadek z urwiska upozorowano - stwierdzili śledczy.
- Na polecenie prokuratury przeprowadzono ekshumację szczątków kobiety. Przeprowadzona sekcja potwierdziła wynik eksperymentu procesowego, że obrażenia ciała nie powstały w wyniku upadku z wysokości, ale zostały zadane narzędziem tępokrawędzistym - dodaje policjant.
Wszystko wskazuje na to, że syn liczył na wysoki spadek po matce.
Mężczyzna i jego partnerka usłyszeli już zarzuty zabójstwa. Grozi im dożywocie. Prokurator wystąpił z wnioskami o tymczasowe aresztowanie pary.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl