PolskaWystawa zabytków znalezionych pod płytą krakowskiego rynku

Wystawa zabytków znalezionych pod płytą krakowskiego rynku

Denar Władysława Łokietka, unikalny zbiór średniowiecznych plomb towarowych, biżuterię i przedmioty codziennego użytku wykopane podczas prac pod płytą Rynku Głównego zaprezentowano w Krakowie na wystawie "Badania archeologiczne Rynku Głównego 2005 - 2006".

06.11.2006 | aktual.: 06.11.2006 17:08

Na wystawie, prezentowanej we wnętrzu Wieży Ratuszowej, zabrakło prawie 700-kilogramowego bochna ołowiu, który prezentowany jest jedynie na ilustracjach, ponieważ nie było możliwości wniesienia go na ekspozycję.

Badania wschodniej części Rynku Głównego zostały przeprowadzone od sierpnia 2005 do listopada 2006 roku w związku z remontem nawierzchni. Finansowała je gmina. "Okazało się to słuszne, bo w wyniku badań Kraków został odkryty na nowo" - powiedział podczas otwarcia wystawy prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.

Praktycznie prawie każdy element był zaskoczeniem; spodziewaliśmy się wielu rzeczy, ale nie wiedzieliśmy, że będą aż tak zmieniające historię średniowiecznego Krakowa - powiedział kierownik zespołu badawczego Rynku Głównego dr Cezary Buśko. Jako przykład podał ustalenia, że cmentarzysko na Rynku okazało się nie tylko pojedynczymi grobami, ale nekropolią zajmującą praktycznie całą powierzchnię Rynku - aż do ul. Jagiellońskiej.

Dzięki tym szerokopłaszczyznowym wykopom znamy rozplanowanie osady przedlokacyjnej i okazuje się, że ona była regularna tak jak na grodach, a nie wiejska, jak się dotychczas przypuszczało. Wiemy lepiej, jak wyglądało rozplanowanie wczesnego lokacyjnego Krakowa - inaczej niż dotychczas przyjmowano. Przykłady można mnożyć - stwierdził archeolog. Zapowiedział też publikację uzyskanych materiałów. W przygotowaniu jest pierwszy tom źródeł historycznych dotyczący wschodniej części Rynku - powiedział Buśko.

Wartość historyczna znalezisk jest ogromna, bo to dokumentuje całą kulturę materialną średniowiecznego Krakowa i jeszcze Krakowa przedlokacyjnego - powiedziała Aleksandra Radwan z Muzeum Historycznego Miasta Krakowa.

Ilość pozyskanych zabytków wynosi kilkadziesiąt tysięcy, z czego ponad 7 tysięcy trafiło do inwentarza wydzielonego - powiedziała Radwan. To są eksponaty, które trafią do zbiorów Muzeum Historycznego Miasta Krakowa do kolekcji archeologicznej, która została utworzona w zeszłym roku - dodała.

Prace remontowe we wschodniej części krakowskiego Rynku - tej, gdzie znajduje się pomnik Adama Mickiewicza - ruszyły w sierpniu zeszłego roku. Szeroki zakres prac od początku budził sprzeciw, m.in. Stowarzyszenia Historyków Sztuki. List otwarty w tej sprawie wystosowała do prezydenta Krakowa także grupa kilkudziesięciu intelektualistów. Prace były też przedmiotem obrad nadzwyczajnej sesji rady miasta, która powołała specjalną komisję do skontrolowania m.in., w jaki sposób wyłoniony został wykonawca badań archeologicznych, jaki jest ich zakres, zasadność oraz koszty.

Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez władze Krakowa podczas remontu płyty Rynku Głównego złożyli także do prokuratury małopolski wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego Janusz Żbik oraz wicewojewoda małopolski Andrzej Mucha.

Po kontroli inspektorzy nadzoru budowlanego uznali bowiem, że podczas prac doszło do naruszenie prawa budowlanego. Wytknęli, że roboty w głębokich wykopach były prowadzone w sposób narażający zdrowie i życie robotników oraz przechodniów, a kubatura prac jest o kilkanaście tysięcy metrów sześciennych większa, niż przewidywało pozwolenie na budowę uzyskane przez inwestora w grudniu 2004 roku.

W maju tego roku prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie. Jak informowała prok. Bogusława Marcinkowska, ma ono wyjaśnić także, czy prowadzone prace mogą być zagrożeniem dla posadowienia Sukiennic.

Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski zapewniał radnych i wielokrotnie podkreślał w wypowiedziach dla mediów, że żaden fragment Rynku nie został rozkopany bez merytorycznego uzasadnienia. Mówił także, że w podziemiach nie zostanie w przyszłości zlokalizowany hipermarket, co podejrzewają przeciwnicy prowadzonych tam prac.

Wystawa w Wieży Ratuszowej będzie prezentowana do 12 grudnia.

Źródło artykułu:PAP
krakówkulturawystawa
Zobacz także
Komentarze (0)