Uchwała anty-LGBT. Radni Małopolski zdecydowali
Radni Małopolski zdecydowali w sprawie uchwały anty-LGBT. 23 radnych sejmiku zagłosowało przeciwko unieważnieniu deklaracji. Taka decyzja może oznaczać, że Małopolska straci 2,5 mld euro unijnych pieniędzy.
Radni Sejmiku Województwa Małopolskiego zdecydowali o utrzymaniu w mocy uchwały anty-LGBT. Decyzja zapadła większością 23 głosów - w sejmiku jest 39 radnych.
Uchwała anty-LGBT. Radni Małopolski zdecydowali
Za utrzymaniem uchwały anty-LGBT głosowali Radni Małopolski z Prawa i Sprawiedliwości. Wcześniej do takiego głosowania namawiał ich m.in. abp Marek Jędraszewski, a także była premier Beata Szydło.
Przeciwko uchwale anty-LGBT byli radni Platformy Obywatelskiej, PSL, a także wicemarszałek Tomasz Urynowicz, który we wtorek wystąpił z klubu PiS.
Głosowanie nad odrzuceniem uchwały anty-LGBT poprzedziła równie gorąca dyskusja. Debata trwała ponad cztery godziny. - Zastanawiałem się, czy kiedykolwiek wystąpiłem przeciwko osobom reprezentujących środowiska LGBT. Nigdy nie miało to miejsca. Nigdy w komisjach i podczas sesji plenarnych nie był podejmowany ten temat - mówił m.in. marszałek województwa małopolskiego Witold Kozłowski.
Uchwała anty-LGBT w Małopolsce. Marszałek o "akcie obrony przed agresją"
Jak przekonywał polityk, w 2019 roku poparł uchwałę anty-LGBT ponieważ, w jego opinii, był to "akt obrony przed agresją". - Profanacja mszy świętej. Wszyscy to widzieli. Bezczeszczenie pomników świętych i błogosławionych. To wywoływało szereg skrajnych emocji. Trudno mi powiedzieć, kto to był, ale wtargnięcie do kościoła osoby z siekierą - tłumaczył Kozłowski, mówiąc o zdarzeniu, które miało miejsce w Rypinie już po przyjęciu uchwały anty-LGBT. Jak zapewnił, będzie on robił wszystko, by nie utracić unijnych funduszy.
Z takimi oskarżeniami nie zgodziła się posłanka Daria Gosek-Popiołek z Lewicy. - Apeluję, by sprawdzać informacje, zanim się coś powie, bo słuchają nas ludzie. Co osoby LGBT promują? Promują wartości rodzinne, bo mają rodziny, dzieci, rodziców, osoby bliskie, które kochają, promują postawy obywatelskie - wyliczała parlamentarzystka.
- Zastanawiam się, co wam zrobili przedstawiciele LGBT, że chcecie ich wykluczyć? Że razem z prezydentem nazywacie ich ideologią, skoro to ludzie - dodał z kolei poseł Marek Sowa, z którym zgodził się radny sejmiku Tadeusz Gadacz, który przypomniał wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy z kampanii przed wyborami, gdzie mówiąc o społeczności LGBT stwierdził: "próbuje nam się wmówić, że to ludzie, a to jest ideologia".
- Proszę, nie kłamać! To jest obraza prezydenta - zareagował Jan Duda radny sejmiku i ojciec prezydenta Dudy. - Zmuszacie nas do wycofania się z deklaracji. Wyznajecie zasadę "róbta co chceta" Można narkotyzować się i tarzać w błocie przez dwa dni, ale co dalej - dodał radny.
Uchwała anty-LGBT w Małopolsce. W grze 2,5 mld euro
Decyzja Radnych Małopolski o utrzymaniu w mocy uchwały anty-LGBT może oznaczać dla regionu potężne kłopoty finansowe. Komisja Europejska zagroziła władzom województwa, że jeśli dokument nadal będzie obowiązywać, to region może nie otrzymać unijnych środków. Chodzi o 2,5 mld euro.
Słowa krytyki po utrzymaniu uchwały anty-LGBT w województwie małopolskim już pojawiły się w mediach społecznościowych. Głos w tej sprawie zabrał już m.in. były premier Marek Belka.
"Podróże w czasie do tanich nie należą. Małopolscy radni, cofając region do średniowiecza, wystawiają mieszkańcom wielomiliardowy rachunek" - czytamy we wpisie.
"Niestety PiS za odrzuceniem naszej deklaracji o uchyleniu deklaracji anty-LGBT. Katastrofa moralna już jest. Teraz czeka nas katastrofa finansowa"- napisał z kolei Krzysztof Nowak, radny sejmiku.