Stracił funkcję, bo ujawnił kłopoty z KE. Teraz mówi: to PiS-exit
Pięciu polskim województwom grozi utrata wsparcia ze strony Unii Europejskiej w związku z przyjętymi przez sejmiki uchwałami anty-LGBT+, które mogą uderzać w unijne prawo antydyskryminacyjne. Opinię publiczną o sprawie poinformował Tomasz Urynowicz, który stracił w związku z tym stanowisko wicemarszałka woj. małopolskiego. - To jest cena za ujawnienie problemu z Komisją Europejską - powiedział w programie "Newsroom" WP Urynowicz, zauważając, że możliwość utraty środków unijnych nie dotyczy tylko samorządów wojewódzkich, ale też sztandarowych programów rządowych. Jego zdaniem w przypadku samej Małopolski ryzyko jest olbrzymie. Rozmówca Mateusza Ratajczaka stwierdził również, że nie rozumie działań władz regionu, które nie chcą wycofać się z kontrowersyjnej uchwały. - Widać ta polityczna dyscyplina i ten swojego rodzaju PiS-exit, który obserwujemy od dłuższego czasu w Polsce, bierze górę nad zdrowym rozsądkiem - stwierdził Tomasz Urynowicz.