Rozpoczęły się Światowe Dni Młodzieży
Światowe Dni Młodzieży
Światowe Dni Młodzieży
W Krakowie rozpoczęły się we wtorek Światowe Dni Młodzieży. - Możemy stawić czoło wyzwaniom dzisiejszego świata, w którym człowiek wybiera między wiarą i niewiarą, między dobrem i złem, między miłością i jej zaprzeczeniem - powiedział podczas inauguracyjnej mszy kard. Stanisław Dziwisz.
W uroczystym otwarciu ŚDM uczestniczyło - według źródła zbliżonego do służb porządkowych - ok. 200 tys. osób. Obecni byli kardynałowie i biskupi z całego świata, m.in. oficjalna delegacja patriarchatu moskiewskiego. Kard. Dziwisz przywitał młodzież zgromadzoną na Błoniach w sześciu językach.
Modlono się za wszystkie ofiary zamachów terrorystycznych z ostatniego czasu, a szczególnie - za zabitego we wtorek przez terrorystów francuskiego księdza Jacquesa Hamela. - Pragniemy żyć w pokoju i modlimy się o pokój dla naszego niespokojnego świata, aby ustała w nim przemoc i niesprawiedliwość, aby nikt nie umierał w nim z głodu - powiedział hierarcha.
Słowa kardynała wywoływały żywiołową reakcję zgromadzonych.
Na zakończenie kard. Dziwisz powiedział: "Niech Pan nam wszystkim błogosławi. Niech błogosławi wszystkim narodom reprezentowanym dzisiaj w mieście miłosierdzia i wielkiego pasterza młodych św. Jana Pawła II. Dziękuje wszystkim z całego serca". Podziękowanie powtórzył w kilku językach: angielskim, niemieckim, francuskim, hiszpańskim, portugalskim, włoskim i rosyjskim.
Ok. godz. 15 nad Krakowem przeszła burza, deszcz przestał padać na początku uroczystości otwierającej ŚDM. Pielgrzymi wchodzili na Błonia w kolorowych pelerynach, a biskupi - pod parasolami.