Pomoc po powodzi: UE da pieniądze, komitety zdecydują o wydatkach
15 mln euro unijnej pomocy na likwidowanie skutków powodzi otrzymają do podziału województwa: małopolskie, podkarpackie, lubelskie, świętokrzyskie i śląskie.
Pieniądze zostaną przeznaczone na odbudowę infrastruktury komunalnej. Sądzimy, że zdołamy sfinansować ok. 50 lokalnych projektów odbudowy mostów, dróg, instalacji wodociągowych, urządzeń do uzdatniania wody oraz zabezpieczeń przed powodzią; m.in. wałów, kanałów burzowych i zbiorników retencyjnych- powiedział we wtorek szef przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce, Bruno Dethomas.
Ta suma nie pozwoli na usunięcie wszystkich szkód, ale to będzie więcej niż symbol - zaznaczył ambasador w Sandomierzu, dokąd przyjechał po obejrzeniu szkód spowodowanych przez wielką wodę w gminach Klimontów, Samborzec i Koprzywnica. Dethomas dodał, że UE nie będzie się sprzeciwiać wykorzystaniu środków pozyskanych przez samorządy z funduszu PHARE (w tym i ubiegłym roku) na inne zadania przy odbudowie zniszczonej przez powódź infrastruktury komunalnej. Komisja Europejska deklaruje kompensatę tych wydatków w następnych latach- zapowiedział.
Szef Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej Jacek Saryusz-Wolski poinformował, że zaliczka unijnej pomocy w wysokości 3 mln euro trafi na konto w Warszawie w październiku, po podpisaniu memorandum finansowego między polskim rządem i Komisją Europejską.
Szef UKIE podkreślił, że po raz pierwszy stanie się tak, że UE najpierw przekaże pieniądze, a dopiero potem wybierze projekty do realizacji. Zwrócił uwagę, że UE nie będzie również wymagać od lokalnych samorządów współfinansowania przedłożonych projektów.
W opinii Saryusz-Wolskiego, lokalne samorządy powinny wykazać się maksymalną mobilnością, by niezwłocznie przygotować odpowiednie projekty. Ich wyselekcjonowaniem zajmą się regionalne komitety sterujące, na czele których staną marszałkowie. (kar)