Podhale: krajobraz po kataklizmie
(PAP/Grzegorz Momot)
3 mln zł - to aktualny bilans
strat, wyrządzonych we wtorek przez trąbę powietrzną w
Morawczynie i Bielance na Podhalu. Inne miejscowości
dotknięte huraganem, to Pyzówka, Ludźmierz i
Trute.
Premier Jerzy Buzek, który zapowiedział, że na pomoc poszkodowanym zostanie przekazany milion złotych z rezerwy budżetowej, spotkał się w środę z mieszkańcami miejscowości, które ucierpiały podczas wichury. Kolejne pół miliona zadeklarował marszałek województwa małopolskiego. Urzędnicy twierdzą że pieniądze zostały już "uruchomione".
W środę od rana mieszkańcy usuwali szkody. Remontu wymaga ponad 150 budynków. Prace mogą potrwać kilka miesięcy. Trzeba naprawić słupy energetyczne i uprzątnąć powalone drzewa.
Największe straty odnotowano w położonej kilka kilometrów od Nowego Targu miejscowości Morawczyna. Tam znajdowało się epicentrum kataklizmu.
Ze specjalnym apelem o pomoc dla ofiar wichury zwrócił się w środę metropolita krakowski, kardynał Franciszek Macharski. Poprosił o zorganizowanie zbiórek pieniędzy przed kościołami i jak najszybsze przekazanie zebranych ofiar na konto Caritas.
Caritas Archidiecezji Krakowskiej już przekazała 100 tys. zł na likwidację szkód powstałych w wyniku trąby powietrznej. Dodatkowe 50 tysięcy przeznaczyła także na ten cel Caritas Polska.(ck)