O krok od tragedii w Oświęcimiu. Matka z dzieckiem wyskoczyła z płonącego auta
Na rynku w Oświęcimiu (woj. małopolskie) spłonął samochód osobowy. W ostatniej chwili wydostała się z niego kobieta wyciągając swoje dziecko. W zdarzeniu nikt nie został ranny.
- Policjanci patrolujący oświęcimski rynek wezwali straż pożarną, gdy zobaczyli dym wydobywający się spod maski samochodu. Chwilę później ogniem zajął się cały samochód. Przyjeżdżające na miejsce jednostki natychmiast przystąpiły do akcji gaśniczej - przekazał dyżurny małopolskiej straży pożarnej.
Wtedy też z samochodu wyskoczyła kobieta i w ostatniej chwili zabrała z auta swoje dziecko.
Dzięki błyskawicznej akcji policji i strażaków, w zdarzeniu nikt nie został ranny. - Płonęła komora silnika napędzanego gazem LPG, ale przyczyny na razie nie są znane – mówi strażak.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .