Małopolski problem na tle narodowościowym, czyli trudne sąsiedztwo Polaków i Romów

• Konflikt między Romami i Polakami na terenie Małopolski
• W Andrychowie grupa młodych osób stworzyła "milicję antyromską"
• Romowie boją się eskalacji konfliktu
• Burmistrz zaapelował o spokój i zapowiedział zwiększenie liczby patroli policji
• Romowie z Limanowej mogą zostać przesiedleni do Czchowa
• Mieszkańcy Czchowa nie chcą przesiedleńców z Limanowej

"Patrole obywatelskie" w Andrychowie
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta
Robert Kulig

Małopolskie samorządy od wielu lat nie radzą sobie z konfliktem pomiędzy społecznością Romską i Polakami. Obecnie w regionie są dwa miejsca zapalne - w Andrychowie oraz w Limanowej.

Sytuacja jest na tyle napięta, że w 20-tysięcznym Andrychowie powstała "milicja antyromska", zwana także "patrolem obywatelskim". Członkowie grupy piszą, że chcą chronić siebie i swoich sąsiadów przed agresją ponad stu Romów, którzy na stałe mieszkają w centrum miasta.

- Szedłem do sklepu, a tu nagle ktoś mnie zatrzymuje i chce pieniądze, moją mamę Romka popychała przed wejściem do urzędu. W styczniu kolega został pobity w drodze do szkoły. Mamy tego dość, dlatego zorganizowaliśmy się i będziemy reagować na każdą taką sytuację - mówi anonimowo członek "patrolu obywatelskiego".

Jak dalej relacjonują, nie chcą być nazywani rasistami czy ksenofobami, ponieważ uznają, że bezpieczeństwo nie ma koloru skóry czy przynależności religijnej.

- Skoro władze miasta nie potrafią spełnić warunków konstytucji, które mówią o zapewnieniu wszystkim mieszkańcom bezpieczeństwa, a policja zwyczajnie boi się cyganerii, musimy sami o bezpieczeństwo swoje i swoich rodzin zadbać. Będziemy organizować "patrole obywatelskie" codziennie w godzinach wieczornych. Najzwyklejsze spacery w kilkunastoosobowych grupkach w okolicach parku, hali sportowej itp. Na pewno wielu z was chce się dołączyć - nie ma sprawy - im więcej ludzi, tym lepiej - dowiadujemy się dalej.

W rozmowie z Wirtualną Polską, mieszkańcy potwierdzają trudne sąsiedztwo - Romowie uważają, że są prześladowani, Polacy czują się zastraszani.

"My się naprawdę tutaj boimy. Codziennie nas wyzywają od brudasów i bambusów"

Dlatego szef Stowarzyszenia Romów w Polsce, Roman Kwiatkowski, apeluje do wojewody małopolskiego o ochronę mniejszości w Andrychowie.

"Zwracamy się o szybkie i skuteczne podjęcie interwencji w celu zapewnienia bezpieczeństwa oraz ochrony mienia obywateli Polski narodowości romskiej mieszkających w Andrychowie" - napisał w liście do wojewody.

- My się naprawdę tutaj boimy. Codziennie nas wyzywają od brudasów i bambusów. Przeklinają, byśmy wyjechali z Andrychowa - mówi pani Orłowska, Romka.

W obawie przed dalszą agresją na tle narodowościowym, burmistrz miasta Tomasz Żak zapowiedział już pół roku temu, że na terenie Andrychowa będzie więcej patroli, rozszerzenie monitoringu oraz brak tolerancji dla agresji i łamania prawa.

Na razie wiadomo, że "patrole obywatelskie" prowadzone są bez większych przeszkód. Policja w komentarzu przesłała inforcję, że nie prowadzi statystyk wykroczeń i przestępstw "na tle narodowościowym".

- Jeśli chodzi o ujawnione przestępstwa to w 2015r. były wszczęte 4 postępowania dotyczące przestępstw tzw. „z nienawiści”, 2 umorzone – brak znamion oraz brak dostatecznych danych uzasadniających popełnienie przestępstwa, 1 skierowano do Sądu Nieletnich, 1 do Prokuratury z wnioskiem o objęcie aktem oskarżenia. W 2016 r. 1 wszczęcie, a postępowanie jest w toku - informuje asp. szt. Elżbieta Goleniowska-Warchał z Wadowickiej policji.

Jednocześnie policja informuje, że funkcjonariusze pełnią "służbę zewnętrzną i są dyslokowani adekwatnie do zagrożeń wynikających z analizy bezpieczeństwa".

Podobna napięcia rosną wśród mieszkańców Czchowa z powodu próby przeniesienia mieszkańców z Limanowej. Zdaniem Czchowian, nielegalnie.

Zaczęło się, gdy samorząd limanowski kupił nieruchomość w sąsiednim Czchowie z zamiarem przeprowadzenia kilku rodzin. Na to nie chcą zgodzić się mieszkańcy.

- Ktoś tu mocno przesadził. Zadania samorządowe jednej gminy, chce się rozwiązywać w drugie? To jakieś nieporozumienie. Nie pozwolimy, by burmistrz Limanowej decydował za nas - mówi Wirtualnej Polsce Marek Chudoba, burmistrz Czchowa.

Mieszkańcy mówią prawie jednym głosem, że gdy dojdzie do przeprowadzki romskich rodzin, wyjdą protestować na ulicę lub przykładem z Andrychowa stworzą "milicję antyromską".

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Waldemar Żurek reaguje na aferę ws. CPK. "Sprawdzimy to do spodu"
Waldemar Żurek reaguje na aferę ws. CPK. "Sprawdzimy to do spodu"
Grzybiarze znaleźli nieprzytomnego mężczyznę. Niestety zmarł
Grzybiarze znaleźli nieprzytomnego mężczyznę. Niestety zmarł
Media: Kreml nie uratował relacji z Trumpem
Media: Kreml nie uratował relacji z Trumpem
Limity wynagrodzeń w ochronie zdrowia? Padły konkretne kwoty
Limity wynagrodzeń w ochronie zdrowia? Padły konkretne kwoty
Płonie zakład meblarski w Sadowiu. 40 zastępów w akcji
Płonie zakład meblarski w Sadowiu. 40 zastępów w akcji
Branża pogrzebowa rośnie. W Niemczech to zawód przyszłości
Branża pogrzebowa rośnie. W Niemczech to zawód przyszłości
"Może skończyć się dramatem". Uratowali dwie osoby na peronie
"Może skończyć się dramatem". Uratowali dwie osoby na peronie
Ukraina uderzy jeszcze dalej? Zełenski: wyznaczono zadania
Ukraina uderzy jeszcze dalej? Zełenski: wyznaczono zadania
Nerwowe tłumaczenia Telusa. Prowadzący nie wytrzymał
Nerwowe tłumaczenia Telusa. Prowadzący nie wytrzymał
Podejrzany rosyjski samolot w Wenezueli. Nadeszło wsparcie?
Podejrzany rosyjski samolot w Wenezueli. Nadeszło wsparcie?
HUR ujawnia. Rosja używa zagranicznych chipów w rakietach i dronach
HUR ujawnia. Rosja używa zagranicznych chipów w rakietach i dronach
MSZ Białorusi: Zamknięcie granicy przez Litwę to prowokacja
MSZ Białorusi: Zamknięcie granicy przez Litwę to prowokacja