Licealiści rezygnują z lekcji religii. W Krakowie prawie połowa uczniów
Uczniowie rezygnują z uczestnictwa w lekcjach religii - wynika z badań Lewicy przeprowadzonych w krakowskich liceach. Jak wynika z analiz, odsetek rezygnacji w ciągu ostatnich lat wzrósł w niektórych szkołach nawet sześciokrotnie.
O sprawie poinformowała w środę krakowska "Gazeta Wyborcza". Lokalny oddział Lewicy rozesłał po wszystkich liceach w mieście ankiety dotyczące nauczania religii w szkołach. Na 30 rozesłanych maili 20 szkół zdecydowało się odpowiedzieć.
Wnioski? Prawie połowa krakowskich licealistów nie uczęszcza na katechezę. Z roku na rok ten odsetek rośnie. W ciągu czterech lat liczba rezygnacji wzrosła np. w XXX LO im. św. Brata Alberta z 26 do 169 uczniów, w XLIV LO im. ks. Stanisława Konarskiego z 20 do 128 licealistów. W XLIII LO im. Zofii Chrzanowskiej na lekcje religii chodzi jedynie 6 proc. wszystkich uczniów.
- Nie przez przypadek najwięcej rezygnacji było w tym roku szkolnym. (...) Młodzi ludzie, dla których różnorodność jest wartością, mają w sobie coraz więcej niezgody na indoktrynację i nękanie społeczności LGBT na podobnych lekcjach - tłumaczyła w rozmowie z "Wyborczą" Magda Dropek z krakowskiej Lewicy.
Młodzież odchodzi od Kościoła? Abp Jędraszewski: Zatęsknią i powrócą
Sprawę odchodzenia młodych z Kościoła komentował na początku maja abp Marek Jędraszewski, wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. - Z powodu pandemii wiele więzów zostało naruszonych, m.in. także na skutek katechezy online. Myślę, że teraz ci młodzi zatęsknią za swoim katechetą, za swoim kościołem - i powrócą - ocenił metropolita krakowski w rozmowie z tygodnikiem "Niedziela".
- Presja wywierana na nich [na młodych ludziach - przyp. red.], aby odeszli od Kościoła, od sakramentów, od tego, czym żyje Kościół, jest ogromna. Pandemia uwidoczniła to, że młodzież znalazła się w trudnej sytuacji - dodał abp Jędraszewski, tłumacząc że do Kościoła należy zadanie, aby znaleźć nowe sposoby docierania do młodych.