Kraków dworcami stoi
Już dziś krakowianie będą mogli korzystać z nowej zajezdni autobusowej w Krowodrzy Górce. Na kilkunastu stanowiskach zatrzymają się pojazdy trzech linii, a pasażerowie, którzy z nich wysiądą do najbliższego tramwaju, jadącego w stronę centrum, dostaną się po przejściu zaledwie paru metrów.
18.12.2006 08:09
Integracja linii autobusowych i tramwajowych to jednak dopiero początek. - Chcemy do tego układu włączyć prywatnych przewoźników. Dworce autobusowe, tego typu jak ten w Krowodrzy Górce, to przecież idealne punkty przesiadkowe - mówi Józefa Kęsek z magistrackiego wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska.
Jedna taryfa
W całym Krakowie MPK posiada kilkadziesiąt większych i mniejszych dworców, zajezdni i pętli autobusowych. Znajdują się w każdej części miasta. Te największe są w Krowodrzy Górce, Czyżynach, Nowej Hucie i Dębnikach. Władze miasta mają pomysł, aby wykorzystać je w celu uporządkowania transportu zbiorowego w Krakowie. Idea jest prosta. Pasażerowie wysiadają na tych dworcach dowożeni przez busy i przesiadają się do tramwajów lub miejskich autobusów. Jak jednak doprowadzić do sytuacji, w której przyjeżdżający do Krakowa pasażerowie, wysiadają na oddalonych od centrum dworcach autobusowych?
- Trzeba ich do tego zachęcić. Przecież nikt, kto jedzie do centrum miasta i kupi za 2,50 zł bilet w busie nie wysiądzie na takim dworcu, bo będzie musiał tu wydać kolejne pieniądze, żeby jechać tramwajem. Aby tak się stało potrzebna jest zintegrowana taryfa, jeden bilet na komunikację MPK i prywatnych przewoźników - mówi Józefa Kęsek. O tym, że nie będzie to łatwe w realizacji wie Irena Cebula z Urzędu Marszałkowskiego. - Na pewno w tym celu będziemy współpracować z władzami miasta, ale moim zdaniem obecnie najbardziej realne jest porozumienie tylko z PKS-em- uważa.
Odblokować centrum
Korzyści z pomysłu wykorzystania dworców w mieście jako punktów przesiadkowych jest kilka. Przede wszystkim jest nim zmniejszenie liczby busów, które obecnie dojeżdżają do centrum Krakowa. - Chcemy zdecydowanie zająć się problemem komunikacji w mieście. Nie może dochodzić do sytuacji, jak miało to miejsce przy Poczcie Głównej, gdzie zatrzymywało się kilka pojazdów blokując przejazd - mówi Kęsek.
To dlatego między innymi miasto zamierza wybudować kolejny dworzec, który w przyszłości mógłby obsługiwać przewoźników jeżdżących do Krakowa z Myślenic czy Skawiny. Ma on powstać przy rondzie Grunwaldzkim, przy ul. Barskiej. Miasto posiada już decyzję lokalizacyjną, która umożliwia wybranie wykonawcy i rozpoczęcie prac. Józefa Kęsek podkreśla, że prace nad zintegrowanym biletem i wykorzystania dworców jako punktów przesiadkowych są po to, aby pasażerom podróżowało się po mieście wygodnie i bezpiecznie.
Marek Gancarczyk