Kierowniczka z krakowskiego pogotowia oskarżona o mobbing. Może trafić za kratki
Kierowniczkę zespołów wyjazdowych oddziału centralnego Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego oskarżono o mobbing i fizyczne znęcanie się nad siedmioma pracownikami. Kobieta miała obrażać, poniżać i ośmieszać podwładnych, a także odbierać im premie.
Jak podaje prokuratura, Marta S. w okresie od 2015 do 2017 r. "wykorzystując stan zależności wielokrotnie znęcała się psychicznie nad pracownikami". Jej działanie miało negatywnie wpłynąć na ich poczucie własnej wartości, a także wywołać u nich objawy psychosomatyczne. W materiale dowodowym znalazły się opinie biegłych psychologów, którzy potwierdzili uszczerbek na zdrowiu, którego pracownicy doznali wskutek postępowania przełożonej.
Marta S. nie przyznała się do winy i złożyła obszerne wyjaśnienia. Prokurator uznał jednak, że są podstawy do sformułowania aktu oskarżenia. We wnioskach wniósł o przesłuchanie 72 świadków.
Za naruszanie prawa pracownika kodeks karny przewiduje karę grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Jeśli sąd uzna, że kobieta znęcała się fizycznie lub psychicznie nad osobą pozostającą w stosunku zależności, może wymierzyć jej karę do 5 lat więzienia.
Prowadzone w pogotowiu postępowanie wewnętrzne oraz kontrola Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego nie potwierdziły skarg pracowników. Krakowskie Pogotowie Ratunkowe nie komentuje sprawy i "wstrzymuje się z decyzjami kadrowymi" do czasu wydania prawomocnego wyroku.
Zobacz także: Przysiadł na ławce w parku i zabił kaczkę. W internecie zawrzało
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
