Jeden z zabójców Michała Łyska odzyskuje wolność
Wojciech K., jeden z zabójców krakowskiego studenta Michała Łyska, kończy w sobotę 21 lat i po 5 latach pobytu opuszcza zakład poprawczy - poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Krakowie Andrzej Almert.
18.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
15-latkowie: Wojciech K. i jego kolega Paweł T. za zabójstwo w marcu 1997 r. studenta Michała Łyska decyzją sądu zostali umieszczeni w zakładach wychowawczych do osiągnięcia przez nich 21. roku życia.
Rzecznik sądu poinformował, że zdaniem osób za to odpowiedzialnych, resocjalizacja młodego zabójcy przebiegała bardzo dobrze i otrzymał on bardzo dobrą opinię pedagogów.
Zdaniem dyrektora zakładu poprawczego, Wojciech K. był jednym z najlepszych podopiecznych, z jakimi miał do czynienia - powiedział sędzia Almert.
Drugi z zabójców, Paweł T. opuści zakład poprawczy w październiku, kiedy skończy 21 lat. W marcu tego roku jego rodzice złożyli wniosek o wcześniejsze zwolnienie syna. Sąd jednak odmówił, kierując się względami społecznymi. Sąd odmówił uwzględnienia wniosku w celu pokazania, że podobne czyny nie znajdą akceptacji - powiedział sędzia Almert.
W uzasadnieniu odmowy sąd podkreślił, że Paweł T. skorzystał z kolegą z pewnego rodzaju premii: nie stanął przed sądem powszechnym jako oskarżony z przepisów kodeksu karnego, lecz odpowiadał przed sądem dla nieletnich.
24-letni Michał Łysek, utalentowany student matematyki Uniwersytetu Jagiellońskiego, został zaatakowany kijem bejsbolowym przez dwóch 15-latków kiedy wracał na rowerze do domu. Po dwóch dniach w wyniku obrażeń zmarł. Po jego śmierci przez Kraków przeszedł 50-tysięczny marsz milczenia.(miz)