Gang "Ala Capone" osądzony
Kary dożywotniego więzienia orzekł w piątek
Sąd Okręgowy w Nowym Sączu wobec Władysława Ch., ps. Al Capone,
oraz czterech członków kierowanego przezeń gangu. Sześcioro innych
przestępców tej grupy otrzymało kary od 6,5 do 25 lat więzienia.
07.11.2003 | aktual.: 07.11.2003 16:23
Podczas procesu szefowi gangu Władysławowi Ch. udowodniono m.in. współudział w dokonaniu zabójstwa, kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, podżeganie do zabójstwa oraz nielegalne posiadanie broni. Pozostałym członkom gangu udowodniono m.in. dokonanie czterech zabójstw, nielegalne posiadanie broni, działalność w zorganizowanej grupie przestępczej, groźby karalne oraz więzienie ofiar.
Skazani na dożywocie Władysław Ch. i jego brat Ryszard Ch. będą mogli ubiegać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie z więzienia po upływie 40 lat, a Krzysztof F., Sebastian W. i Tomasz P. - po upływie 30 lat.
Proces jedenastu gangsterów trwał od czerwca 2002 r. Wśród sądzonych było dwóch Ukraińców, kobieta oraz sprowadzeni we wrześniu 2001 r. w ramach ekstradycji z USA Sebastian W. i brat "Ala Capone" - Ryszard Ch. Jedenastu oskarżonym postawiono w sumie 45 zarzutów. Rozprawy odbywały się z zastosowaniem szczególnych środków ostrożności.
Sprawców serii zabójstw udało się wykryć i postawić przed sądem dzięki drobiazgowej pracy operacyjnej funkcjonariuszy nowosądeckiego oddziału Centralnego Biura Śledczego. W śledztwie wykorzystano zeznania świadków incognito. Ustalono także okoliczności i przyczyny śmierci ofiar gangu.
Piotr G. w lipcu 1996 r. został brutalnie pobity i jeszcze przed śmiercią wrzucony w kajdankach do Dunajca. Bogusław P. w maju 1997 roku zginął w zasadzce z powodu sporu o kobietę. Dwaj inni mężczyźni, Grzegorz C. i Ryszard G., uznawani za konkurentów Władysława Ch., w maju 2000 zostali brutalnie pobici i zastrzeleni, ponieważ chcieli zająć w światku przestępczym miejsce przebywającego w więzieniu "Ala Capone".
Wszystkie zabójstwa były wcześniej przygotowane, np. ciała ofiar przewożono z miejsca egzekucji do wcześniej wykopanych dołów w okolicznych lasach. Ofiary przez długi czas były poszukiwane, jako osoby zaginione.
To kolejny proces przeciw grupie "Ala Capone". Z powodu bardzo dużej liczby przestępstw, popełnionych przez członków gangu w różnych konfiguracjach personalnych, prokuratura systematycznie kieruje do sądu akty oskarżenia dotyczące poszczególnych wątków przestępczej działalności grupy.
Sam przywódca gangu skazany został wcześniej na 8 lat więzienia za rozboje i wymuszenia oraz na 25 lat za telefoniczne zlecenie z więzienia zabójstwa swego konkurenta o pseudonimie Lechman. Gangowi przypisuje się w sumie co najmniej siedem zabójstw i dziesiątki przestępstw, w tym serię napadów rabunkowych.
W grudniu przed Sądem Okręgowym w Nowym Sączu rozpocznie się kolejny proces Władysława Ch. oraz 18 osób z jego otoczenia. W akcie oskarżenia zarzucono tej grupie m.in. zorganizowanie oraz przeprowadzenie napadów rabunkowych na cztery małopolskie plebanie - w Starym Sączu, Trzetrzewinie, Muszynie i Przydonicy.