Demolka na lotnisku w Krakowie. Nie mógł poradzić sobie z odprawą, uderzył funkcjonariusza
Do nieprzyjemnej sytuacji doszło na lotnisku w Krakowie-Balicach. 42-letni Polak, który przybył z pracy w Anglii, nie mógł sobie poradzić z automatyczną odprawą graniczną. To wyprowadziło go z równowagi. Zdenerwowany zaczął atakować w napotkane przedmioty, a następnie wyładował agresję na funkcjonariuszach Straży Granicznej. Mężczyzna był pijany.
30.06.2022 | aktual.: 30.06.2022 17:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Karpacki oddział Straży Granicznej poinformował o wyjątkowo agresywnym pasażerze, który na krakowskie lotnisko przyleciał z Anglii.
Mężczyzna nie opanował swoich emocji po tym, jak zdenerwował się przez urządzenie do automatycznej odprawy granicznej (tzw. bramką ABC – Automated Border Control).
42-latek zeznał, że nie mógł sobie poradzić z automatyczną odprawą i dlatego próbował na siłę otworzyć bramkę ABC. Jednak to mu się nie udawało. Zaczął być agresywny oraz wulgarny.
Zobacz też: Kiedy jechać na wakacje? Synoptyk IMGW mówi wprost
Lotnisko w Krakowie. Agresywny pasażer zaatakował funkcjonariusza SG
Gdy przy Polaku pojawili się funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Krakowie-Balicach, aby wyjaśnić sytuację, mężczyzna zaczął być agresywny wobec nich. 42-latek zaczął krzyczeń. Używał przy tym wyzwisk oraz przekleństw.
"Po kilkukrotnych wezwaniach przez funkcjonariuszy do zachowania spokoju i udzieleniu informacji o możliwości użycia środków przymusu bezpośredniego w postaci siły fizycznej i chwytów obezwładniających, u podróżnego nastąpiła eskalacja jego agresji i uderzył jednego z funkcjonariuszy pięścią w korpus" - przekazano w komunikacie służb.
42-latek został zatrzymany w związku z naruszeniem nietykalności funkcjonariusza. Mężczyzna nadal jednak zachowywał się agresywnie. Zniszczył m.in. drzwi jednego z pomieszczeń.
Okazało się także, że mężczyzna był pijany. Badanie wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Pasażer, gdy wytrzeźwiał, okazał skruchę. Dodał, że żałuje swojego zachowania. Zeznał, że działał pod wpływem silnych emocji.
Mężczyzna w związku z tym, że zaatakował funkcjonariusza publicznego i go znieważył, dobrowolnie poddał się karze grzywny w wysokości 8 tys. zł. 42-latek został zobowiązany także do zapłaty nawiązki na rzecz funkcjonariusza w wysokości 1 tys. zł.
Źródło: karpacki.strazgraniczna.pl