Były przeor kamedułów tłumaczy się z zagarnięcia figurki

Były przeor klasztoru kamedułów w Krakowie Witold K. odpowie przed sądem za przywłaszczenie mebli, figurki Jezusa Frasobliwego i pieniędzy na szkodę klasztoru. Prokuratura skierowała w tej sprawie akt oskarżenia do sądu - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska.

Drugą osobą oskarżoną jest Małgorzata L., lekarka, która opiekowała się kamedułami. Prokuratura zarzuciła jej paserstwo, tj. przyjęcie przedmiotów, o których wiedziała, że zostały zagarnięte na szkodę klasztoru.

Oskarżeni w śledztwie nie przyznali się do winy. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności, ponieważ figurka Chrystusa Frasobliwego okazała się dobrem o szczególnym znaczeniu dla kultury, co podwyższyło grożącą karę.

Śledztwo w sprawie klasztoru kamedułów toczyło się od 2005 roku. Prokuratura początkowo badała okoliczności włamania do biblioteki klasztornej i kradzieży ksiąg, jednak w toku śledztwa wyłoniły się m.in. wątki nieprawidłowego gospodarowania środkami finansowymi, przywłaszczenia i kradzieży.

W rezultacie prokuratura zarzuciła byłemu przeorowi Witoldowi K. przywłaszczenie mebli i kradzież zabytkowej rzeźby Chrystusa Frasobliwego i obrazu - o łącznej wartości 10 tys. zł oraz przywłaszczenie na szkodę klasztoru 110 tys. zł. Zarzut paserstwa za przyjęcie przedmiotów usłyszała znajoma byłego przeora Małgorzata L.

Były przeor klasztoru kamedułów na Bielanach pod koniec lipca 2006 roku został zatrzymany w domu swojej znajomej przez specjalną grupę policjantów, zajmujących się kradzieżami dzieł sztuki.

Podczas przeszukania policjanci znaleźli tam rzeźbę Chrystusa Frasobliwego i XIX-wieczny obraz "Erem bielański", namalowany przez Jana Nepomucena Głowackiego. Przedmioty te zakonnik podarował kobiecie, gdy był jeszcze przeorem klasztoru. Z uwagi na to, że obraz był wart 150 zł, prokuratura uznała, że zakonnik dopuścił się nie przestępstwa, a wykroczenia.

Funkcję przeora zakonnik przestał pełnić na początku 2006 roku, gdy Stolica Apostolska po kontroli przeprowadzonej w klasztorze mianowała zarządcę komisarycznego.

W toku śledztwa prokuratura korzystała z międzynarodowej pomocy prawnej - chodziło o przesłuchanie mieszkającego w Australii świadka, który podarował obraz klasztorowi w imieniu matki.

Kameduli to jedyny dziś w Polsce zakon męski o surowej regule, która nakazuje braciom odcięcie się od świata i pozostanie poza murami. Do klasztoru na Srebrnej Górze na krakowskich Bielanach wchodzić mogą jedynie mężczyźni, a kobiety - tylko w wyznaczone dni, 12 razy w roku.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Doradca Putina o rozmowach z USA o pokoju w Ukrainie. Chwali się zdobyczami terytorialnymi
Doradca Putina o rozmowach z USA o pokoju w Ukrainie. Chwali się zdobyczami terytorialnymi
Kosmonauta z Rosji odsunięty od misji SpaceX. Wynosił tajne materiały?
Kosmonauta z Rosji odsunięty od misji SpaceX. Wynosił tajne materiały?
Kraków uzna małżeństwa jednopłciowe? Radni chcą pilnej decyzji
Kraków uzna małżeństwa jednopłciowe? Radni chcą pilnej decyzji
Wstyd dla Niemiec? Szef Związku Kombatantów RP: propozycje Niemiec to za mało
Wstyd dla Niemiec? Szef Związku Kombatantów RP: propozycje Niemiec to za mało
Budestag zdecydował ws. pomnika polskich ofiar niemieckiej okupacji
Budestag zdecydował ws. pomnika polskich ofiar niemieckiej okupacji
Kraków. Zderzenie dwóch tramwajów. Są ranni
Kraków. Zderzenie dwóch tramwajów. Są ranni
Polityka imigracyjna Trumpa uderza w sprzedaż piwa
Polityka imigracyjna Trumpa uderza w sprzedaż piwa
Dentysta wyłudził z NFZ 1,2 mln zł. Przyznał się do winy
Dentysta wyłudził z NFZ 1,2 mln zł. Przyznał się do winy
Mentzen kpi z Kaczyńskiego. Poszło o ważne głosowanie
Mentzen kpi z Kaczyńskiego. Poszło o ważne głosowanie
"Najazdy w hotelu, szarpanie za klamki". Polka opowiada o Rosji
"Najazdy w hotelu, szarpanie za klamki". Polka opowiada o Rosji
Uchwała w Sądzie Najwyższym kwestionuje wpływ UE. Ostra reakcja i porównanie do Rosji
Uchwała w Sądzie Najwyższym kwestionuje wpływ UE. Ostra reakcja i porównanie do Rosji