Kraje arabskie potępiają atak i reagują. "Z pełną mocą"
Arabia Saudyjska i inne kraje Bliskiego Wschodu ostro potępiły izraelski atak na Iran, uznając go za naruszenie prawa międzynarodowego.
Co musisz wiedzieć?
- Izrael przeprowadził atak na Iran w nocy z 12 na 13 czerwca 2025 roku, w ramach o operacji "Powstający Lew". Uderzył w położony częściowo pod ziemią kluczowy irański zakład wzbogacania uranu w Natanz w środkowej części kraju oraz obiekt w Parchin, gdzie miały być prowadzone badania nad bronią jądrową.
- Media podają, że cały Sztab Generalny irańskich sił zbrojnych, w tym jego szef, został wyeliminowany w wyniku nocnego izraelskiego ataku.
- Rząd w Jerozolimie uznaje reżim w Teheranie za najgroźniejszego wroga.
- Wojnę w Strefie Gazy oraz wojnę z libańskim Hezbollahem w 2024 r. Izrael traktuje jako walkę z siłami wspieranymi przez Iran.
- W odpowiedzi Iran w piątek rano wystrzelił w stronę Izraela kilkaset dronów.
- Arabia Saudyjska i inne kraje Bliskiego Wschodu zdecydowanie potępiły izraelski atak.
"Arabia Saudyjska zdecydowanie potępia rażącą izraelską agresję przeciwko bratniej Islamskiej Republice Iranu. Ta agresja godzi w suwerenność i bezpieczeństwo Iranu oraz stanowi wyraźne naruszenie międzynarodowych praw i norm" - przekazał rząd królestwa w oświadczeniu opublikowanym przez agencję Reutera.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Izrael wysłał myśliwce na Iran. Nagrania świadków ataku
Potępiają izraelski atak na Iran
Dwa lata temu sunnicka Arabia Saudyjska, która od dziesięcioleci rywalizuje z szyickim Iranem o dominację w regionie, ponownie nawiązała stosunki dyplomatyczne z Teheranem.
Oman, który odgrywał rolę mediatora w negocjacjach między Iranem a Stanami Zjednoczonymi, również potępił izraelski atak. Rząd w Maskacie określił go jako niebezpieczną eskalację, która narusza Kartę Narodów Zjednoczonych.
"Oman uważa ten akt za niebezpieczną, lekkomyślną eskalację, stanowiącą rażące naruszenie Karty Narodów Zjednoczonych i zasad prawa międzynarodowego. Takie agresywne, uporczywe zachowanie jest niedopuszczalne i jeszcze bardziej destabilizuje regionalny pokój i bezpieczeństwo" - podkreślił rząd w Maskacie, dodając, że sułtanat uważa Izrael za stronę odpowiedzialną za eskalację i jej konsekwencje.
Oman wezwał społeczność międzynarodową do przyjęcia "stanowczego i jednoznacznego stanowiska w celu powstrzymania tego niebezpiecznego rozwoju wydarzeń".
Katar i Zjednoczone Emiraty Arabskie również "z pełną mocą" potępiły izraelski atak. Katar określił go jako "rażące naruszenie suwerenności Iranu", a Zjednoczone Emiraty Arabskie wyraziły "głęboką troskę" o konsekwencje dla bezpieczeństwa regionu.
Reakcje pokazują, jak poważnie kraje Bliskiego Wschodu traktują incydent i jego potencjalne skutki dla stabilności regionu.