Kradzież wszech czasów w Dreźnie. Zatrzymano podejrzanych
Blisko rok po spektakularnym skoku na skarbiec królewski w Dreźnie, policja zatrzymała podejrzanych.
Szukając łupu oraz podejrzanych policja prowadzi od świtu obławę w Berlinie. W akcji uczestniczy ponad półtora tysiąca funkcjonariuszy z siedmiu niemieckich landów. Przeszukiwane jest w sumie 18 pomieszczeń, głównie w berlińskiej dzielnicy Neukoelln.
Akcja jest zakrojona na tak szeroką skalę, że w całym mieście może dochodzić do poważnych utrudnień w ruchu-– informuje prokuratura.
Śledczy szukają zrabowanej przed rokiem bezcennej królewskiej biżuterii, a także materiałów dowodowych: ubrań, narzędzi czy śladów zachowanych w urządzeniach elektronicznych. Przeszukiwane są mieszkania, garaże i samochody.
Jak podał rzecznik policji w Dreźnie, zatrzymani mężczyźni to trzej obywatele Niemiec znani z działalności w środowisku berlińskich klanów. Jeszcze dzisiaj zostaną przewiezieni do Drezna, gdzie sąd zdecyduje o ich aresztowaniu.
Odpowiedzialny za bezpieczeństwo i policję w Berlinie senator Andreas Geisel ocenił, że zatrzymanie mężczyzn to wielki sukces organów ścigania. Jest to też kolejny sygnał wysłany środowisku klanów, że nikt nie może stawiać się ponad państwem i jego zasadami.
Do spektakularnej kradzieży w muzeum w Dreźnie doszło pod koniec listopada ubiegłego roku. Złodzieje włamali się do słynnej galerii sztuki Zielone Sklepienie, dysponującej jedną z najbogatszych kolekcji klejnotów w Europie. Galeria to część skarbca znajdującego się na zamku w Dreźnie.
Ogromna wartość kulturowa
Elektor saski i król Polski August II Mocny kazał w latach 1723-1729 przebudować skarbiec i udostępnić jego zasoby publiczności. Zgromadzone są tam należące niegdyś do króla dzieła sztuki jubilerskiej i złotniczej, obiekty z kości słoniowej, kamieni i drogocenne brązy. Wśród skradzionych eksponatów był m.in polski Order Orła Białego z Gwiazdą i sasko-weimarski Order Sokoła Białego.
– Te kosztowności mają ogromną wartość kulturową – mówił Dirk Syndram, historyk sztuki i dyrektor Zielonego Sklepienia. – To niemal światowe dziedzictwo kulturowe. Nigdzie indziej nie ma kolekcji biżuterii w tej formie, jakości i liczbie – podkreślał.
Skarby z Zielonego Sklepienia przetrwały naloty bombowe aliantów podczas drugiej wojny światowej, zostały jednak wywiezione przez Związek Radziecki jako łupy wojenne. Do Drezna powróciły w 1958 roku.
Na razie nie odnaleziono skradzionych klejnotów, z których część uchodzi za bezcenne. Nie można wykluczyć, że złodzieje, by spieniężyć łup, zniszczyli biżuterię, dzieląc ją na części.
(afp,rtr/szym)
Przeczytaj także: