Kpiny z mobilizacji. Zaskakujące dane z Rosji
Niecodzienny skutek mobilizacji młodych Rosjan. Do biur komorników w całym kraju napłynęły dziesiątki tysięcy wniosków od zmobilizowanych. Proszą o zawieszenie postępowań, bo jadą na wojnę. Po tych doniesieniach nie zabrakło uwag na temat tego, kogo Putin wysyła do Ukrainy.
Rosyjscy komornicy otrzymali ponad 46 tys. wniosków od zmobilizowanych Rosjan o zawieszenie ściągania od nich długów - zauważa NEXTA, komentując nowe doniesienia reżimowych mediów Kremla.
Mobilizacja w Rosji. Lawina wniosków u komorników
"Już teraz jest oczywiste, że 'kwiat narodu' dotarł do Ukrainy" - kpi z mobilizacji niezależna białoruska stacja na Twitterze. Do wpisu dołączono zdjęcie, na którym widać młodych Rosjan tuż po wezwaniu do koszar.
Z oficjalnych doniesień wynika, że Władimir Putin zadeklarował zakończenie mobilizacji w Rosji. Okazuje się, że nie ma jednak dekretu w tej sprawie. Dyktator z Kremla twierdzi, że nie jest przekonany, czy w tym celu potrzebny jest odrębny dokument.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Atak na okręty w Sewastopolu. Gen. Bieniek: "kluczowe było rozpoznanie"
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
- Porozmawiam z prawnikami, ale mobilizacja została zakończona. Kropka została postawiona - mówił Putin, cytowany przez ukraiński portal.
Kilka dni wcześniej minister obrony Rosji Siergiej Szojgu miał poinformować Władimira Putina, że częściowa mobilizacja zakończyła się, a na Ukrainę wysłano już 82 tys żołnierzy.
Kadyrow podjął decyzję. Tak chce pomóc Putinowi
O kontynuacji mobilizacji w Czeczenii mówić miał natomiast Ramzan Kadyrow.
- Teraz rozpocznie się rozsyłanie wezwań. Ale jeśli już ktoś jest zarejestrowany w jakimś pułku lub batalionie, to nie będzie musiał zgłaszać się w ramach mobilizacji. Będzie wśród swoich kolegów Czeczenów - miał stwierdzić Kadyrow w trakcie spotkania ze swoimi bojownikami.
Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski