Koziński: "Nadkruszony mit Kaczyńskiego-ideowca myślącego tylko o ojczyźnie" (OPINIA)

Fakt, że dał się nagrać "metodą na kuzyna” usprawiedliwia Jarosława Kaczyńskiego tylko w niewielkim stopniu. Ujawnione nagranie kiereszuje jego wizerunek. Ale okaże się jednym z politycznych epizodów tego roku.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki
Źródło zdjęć: © East News
Agaton Koziński

„Gdy życie zdarło z faceta już maskę/Gdy mu fasada rozpada się z trzaskiem” – słowa piosenki „Szuja” wyśpiewanej przez Irenę Kwiatkowskę w "Kabarecie Starszych Panów” pewnie towarzyszyły wszystkim przeciwnikom PiS, czekającym na wtorkową publikację "Gazety Wyborczej”. Przecież ten tekst miał "zedrzeć maskę” z lidera partii, sprawić, że cała Polska przekona się, że Jarosław Kaczyński to "szuja”, który tylko "naomamiał, natruł i nabujał”. Wprawdzie nie da się go nazwać "kawałem matrymonialnego zbója”, ale już mówić, że to "niewykluta larwa i szczeżuja” i "do najtępszych pierwotniaków rytm” na pewno było nadzieją jego przeciwników. Cała sytuacja – według zapowiedzi – miała być niemal wierną rekonstrukcją słynnej piosenki Wasowskiego i Przybory.

Jak wyglądało zderzenie tych nadziei z rzeczywistością? Na pewno o tej publikacji nie da się powiedzieć, że to bomba, która wysadzi całą karierę polityczną Kaczyńskiego w powietrze. Ale mówienie o niej, że jest kapiszonem, w dodatku mokrym, to ryzykowna trywializacja. Nie ma wątpliwości, że z tej sprawy prezes wyjdzie poobijany. Jak bardzo? To jest dziś najtrudniejsze pytanie – bo odpowiedź będzie widoczna dopiero w dniu wyborów parlamentarnych.

Tiktokerka wywiozła z Biedronki pełen wózek. Pokazała, co kupiła

Wiadomo od 2014 r., że afery podsłuchowe rezonują bardzo długo – ich efektu nie widać w sondażach, ale jest odczuwalny przy urnach wyborczych. Czy tak będzie też tym razem? Też nie wiadomo – bo "taśma Morawieckiego” wynikiem PiS w wyborach sondażowych nie zatrzęsła. W skrócie: na razie wiemy, że nic nie wiemy.

Wiadomo natomiast, co Kaczyńskiemu z tej taśmy zaszkodzić może najbardziej – sam fakt, że się ukazała. Z dwóch powodów. Po pierwsze, prezes miał być impregnowany na tego typu sytuacje, wydawał się być nienagrywalny. Stało się inaczej. Dał się nagrać, w dodatku u siebie, w miejscu, które sam sobie wybrał na swoje biuro jeszcze w latach 90., i której wydawało się jego zamkiem nie do zdobycia. Do tego zamku dało się jednak przekraść. Fakt, że doszło do tego "metodą na kuzyna” jest tylko niewielkim usprawiedliwieniem dla Kaczyńskiego.

I drugi powód – taśma zadaje kłam starannie wypielęgnowanemu wizerunkowi Kaczyńskiemu-ideowca, człowieka, który robi wszystko dla ojczyzny, a nic dla pieniędzy. Opowieści o tym, że ma długi, żyje w starym, rozlatującym się domu i nie ma konta w banku uleciały właśnie w powietrze. Nagrania pokazały, że prezes świetnie się porusza w gąszczu wielu spółek zależnych od siebie, wychwytuje niuanse prawne, zna się na mikrozarządzaniu stricte biznesowym. Gdyby jeszcze pojawiły się na nagraniu słowa o optymalizacji podatkowej i funduszach hedgingowych, mielibyśmy pełen pakiet terminów ze świata współczesnego biznesu.

Ale te ostatnie zwroty się nie pojawiły – i to właśnie sprawia, że taśmy okażą się jednym z wielu epizodów politycznych tego roku, a nie coup-de-grace, śmiertelnym ciosem zadanym PiS-owi. Może to trywialne, ale fakt, że Kaczyński na taśmie nie przeklina, kilka razy powtarza, że chce sprawę załatwić uczciwie, "z papierami”, mówi o innych z szacunkiem (może z wyjątkiem prezesa CCC) w dużej mierze rozbraja tę bombę. Tym bardziej, że raczej nie da się tam dopatrzyć złamania prawa.

Ta kwestia bardziej rozstrzygnie się w ocenie moralnej i etycznej ujawnionych zdarzeń, a nie na salach sądowych. Właśnie dlatego to nie jest sytuacja, kiedy "życie zdarło z faceta maskę”. To raczej skaleczenie. Wiadomo, że nawet taka rana – gdy jest rozdrapywana i zaczyna jątrzyć – może się okazać bardzo groźna. Ale właściwie leczenie pozwala się dość szybko z nią uporać.

To leczenie w przypadku PiS może przebiec stosunkowo szybko, także dlatego, że w tej sytuacji wyjątkowo ospale zachowuje się opozycja, przede wszystkim Platforma. Dość powiedzieć, że lider PO Grzegorz Schetyna do sprawy się w ogóle nie odniósł, a jego główni zastępcy – Borys Budka i Tomasz Siemoniak – ograniczyli się jedynie do podawania dalej komentarzy na Twitterze. Platforma do sprawy odniosła się ustami posłów jednak z drugiego szeregu. Całkowicie odwrotnie niż w przypadku wcześniej ujawnionych nagrań Leszka Czarneckiego z przewodniczącym KNF. Wtedy PO natychmiast zaczęło temat ciągnąć z całych sił, żądając wyjaśnień w Sejmie, mówiąc o komisji śledczej, itp. Tym razem nie ma nawet połowy tych działań, ich intensywności nawet nie da się porównać.

Także dzięki temu PiS-owi uda się wyjść z tej sytuacji cało – choć bez dwóch zdań poobijanym. W dniu wyborów na pewno na Nowogrodzkiej będzie drżenie i obawa o skalę uszkodzeń.

Źródło artykułu: WP Opinie
Wybrane dla Ciebie
Zakończone spotkanie na Kremlu. Doradca Putina zabrał głos
Zakończone spotkanie na Kremlu. Doradca Putina zabrał głos
Spotkanie delegacji USA z Putinem. Zakończono rozmowy na Kremlu
Spotkanie delegacji USA z Putinem. Zakończono rozmowy na Kremlu
Wyniki Lotto 02.12.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 02.12.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Trump zapowiedział. "Wkrótce rozpoczynamy ataki na cele w Wenezueli"
Trump zapowiedział. "Wkrótce rozpoczynamy ataki na cele w Wenezueli"
Trump powiedział wprost. Nie będzie pomocy dla Ukrainy
Trump powiedział wprost. Nie będzie pomocy dla Ukrainy
Fala krytyki po wecie prezydenta. Szef kancelarii broni Nawrockiego
Fala krytyki po wecie prezydenta. Szef kancelarii broni Nawrockiego
Nietypowa kradzież. Mężczyzna u jubilera połknął naszyjnik Fabergé
Nietypowa kradzież. Mężczyzna u jubilera połknął naszyjnik Fabergé
"Podjął Pan decyzję". Rzecznik rządu uderza w prezydenta
"Podjął Pan decyzję". Rzecznik rządu uderza w prezydenta
Wysłannicy Trumpa rozmawiają z Putinem i Zełenskim
Wysłannicy Trumpa rozmawiają z Putinem i Zełenskim
Ukraińcy tak ocenili Zełenskiego. Są wyniki sondażu
Ukraińcy tak ocenili Zełenskiego. Są wyniki sondażu
Minister Sybiha: "Rosja nie chce pokoju"
Minister Sybiha: "Rosja nie chce pokoju"
"Boję się". Zełenski o zaangażowaniu USA w proces pokojowy
"Boję się". Zełenski o zaangażowaniu USA w proces pokojowy