Kownacki krytykuje prezydenta - pożegna się z kancelarią?
Szef prezydenckiej kancelarii Piotr Kownacki nie stronił od krytyki Lecha Kaczyńskiego w wywiadzie dla "Dziennika". - Albo Kownacki jest już tak zmęczony tym chaosem, że jest mu wszystko jedno, albo szykuje się wielka rewolucja kadrowa - ocenił słowa ministra Marek Siwiec z SLD. Natomiast Marek Migalski docenił Kownackiego za szczerość - informuje dziennik.pl.
20.07.2009 | aktual.: 20.07.2009 11:14
- Gdybym był szefem i mój podwładny mówił o mojej pracy w ten sposób, to nie byłbym zadowolony. Ale to jest raczej wyraz troski o pana prezydenta i tak to chyba trzeba rozumieć - tak europoseł PiS Marek Migalski próbował w TVN24 tłumaczyć wypowiedzi Kownackiego.
Andrzej Halicki z PO oskarżył Piotra Kownackiego o chaos w kancelarii prezydenta. - Zamiast uderzyć się w pierś i przyznać się do błędów, w niezrozumiały sposób atakuje prezydenta. To dyskwalifikuje szefa kancelarii - ocenił poseł Platformy.
Kownacki powiedział o prezydencie, że "jest autentyczny, ale czasem aż za bardzo". - Jest zbyt szczery i zbyt prostolinijny i mam o to do niego pretensje - dodał.
- Fundamentalnie nie zgadzam się z jego praktyką (prezydenta) działania bez żadnego planu. Sądzę, że powinny być wytyczone konkretne cele i sposoby ich realizacji. Uważam też, że prezydent powinien mieć ustalony kalendarz zajęć i jego się trzymać. Teraz nie ma żadnego planowania, nic nie jest święte, wszystko jest rozedrgane i nigdy nie wiadomo, co człowieka czeka jutro. Wszystko można z dnia na dzień, z godziny na godzinę zmienić. To wprowadza tylko chaos i nerwowość - powiedział w wywiadzie dla "Dziennika" Piotr Kownacki.