Kowalski atakuje Tuska. "Dochrapał się"
Janusz Kowalski domaga się "ujawnienia majątku" Donalda Tuska. Polityk Suwerennej Polski twierdzi, że lider PO "ukrywa" swój majątek, którego "dochrapał się" przez 5 lat "nic nierobienia" w Brukseli. Kowalski sam zarobił miliony na państwowych posadach, co zapewniło mu miejsce w "klubie milionerów PiS".
Politycy Suwerennej Polski w sobotę zorganizowali polityczny happening w Zakopanem. Podczas owego spotkania skupili się na atakowaniu byłego premiera Donalda Tuska.
Okazji do uderzenia w lidera opozycji nie przepuścił także wiceminister Janusz Kowalki, który na łamach "Do Rzeczy" stwierdził, że Tusk "dochrapał się najwyższej emerytury w Polsce". Polityk Suwerennej Polski domaga się także od lidera PO ujawnienia majątku.
"Domagam się ujawnienia majątku Tuska. Szef największej partii opozycyjnej ukrywa swój majątek. Przez pięć lat nic nierobienia w Brukseli, Tusk dochrapał się gigantycznego majątku i najpewniej najwyższej emerytury w Polsce" - czytamy.
Kowalski opublikował na Twitterze także nagranie, w którym twierdzi, że Władimir Putin "oczekuję zwycięstwa Donalda Tuska" w jesiennych wyborach parlamentarnych w Polsce. - Jeśli wygra Tusk, na Kremlu wystrzelą korki od szampana - mówi wiceminister.
Polityk Suwerennej Polski znalazł się w "klubie milionerów PiS". Kowalski jako były wiceprezes PGNiG i członek rady nadzorczej KGHM zarobił 2 453 000 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Politycy Suwerennej Polski spotkali się z wyborcami w stolicy polskich Tatr. Członkowie ugrupowania zaprezentowali tam plansze z wizerunkiem byłego premiera, z którym można zrobić sobie zdjęcie. Tusk został na nich przedstawiony jako "pierwszy szatniarz Europy" i "najbogatszy emeryt w Polsce".
Akcją na Twitterze pochwalił się wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba
Czytaj także: