Koszmarne eksplozje. Dziesiątki rannych strażaków pod Bukaresztem
Co najmniej jedna osoba zginęła, a kilkadziesiąt zostało rannych na skutek potężnych eksplozji na stacji paliw w miejscowości Crevedia. Wybuch miały miejsce ok. 30 kilometrów od stolicy Rumunii. Do szpitali wokół Bukaresztu trafiło niemal 50 osób.
27.08.2023 | aktual.: 27.08.2023 03:23
Katastrofa wydarzyła się na stacji gazu płynnego (LPG) w miejscowości Crevedia - przy trasie DN1A. Agencja ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (IGSU) poinformowała, że doszło do dwóch eksplozji.
Rumunia. Dwie eksplozje. Druga zaskoczyła strażaków
Najpierw wybuchł pierwszy z trzech zbiorników gazu - relacjonują rumuńskie media. Później ogień rozprzestrzenił się na dwa pozostałe zbiorniki i pobliski dom. - Podczas gaszenia pożaru na stacji eksplodował drugi zbiornik LPG, rannych zostało 26 strażaków - przekazał reporterom wiceminister spraw wewnętrznych Raed Arafat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Jedna osoba zmarła w szpitalu po zatrzymaniu oddechu - przekazał Arafat. Dodał, że dwóch mężczyzn trafiło na oddział intensywnej terapii z rozległymi oparzeniami i w bardzo poważnym stanie. To 62-letni Rumun i 35-letni Nepalczyk.
Już na początku akcji służb zarządzono ewakuację mieszkańców w promieniu 300 metrów i zablokowanie ruchu drogowego.
Rumunia. Stacja działała nielegalnie?
Ze wstępnych informacji wynika, że po kontrolach stacja benzynowa została zamknięta. Jednak właściciel zdecydował się na nielegalną sprzedaż. Na stacji znajdowało się sześć zbiorników, z czego dwa były pełne.
W gaszeniu pożaru bierze udział 25 wozów strażackich. W całym regionie personel medyczny został wezwany do szpitali w celu wzmocnienia dyżurów.
Źródła: BBC News, PAP