Koszmarna wizja. "Żywność będzie w Polsce towarem luksusowym"

- Żywność będzie w Polsce towarem luksusowym - stwierdził Michał Kołodziejczak, prezes AGROunii. Podkreślił, że PiS nic nie robi z drożyzną i zostawia Polaków samych sobie.

Żywność w Polsce jest coraz droższa
Żywność w Polsce jest coraz droższa
Źródło zdjęć: © WP
Katarzyna Bogdańska

28.03.2023 | aktual.: 28.03.2023 10:14

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

- Handel zaczyna drenować kieszenie Polaków. Państwo PiS nie zrobiło z tym nic. Dopłaciło do zakupów, obniżyło VAT na żywność, w tym samym czasie supermarkety podniosły marżę. To działanie na niekorzyść społeczeństwa - powiedział w programie "Gość Radia ZET" Michał Kołodziejczak, prezes AGROunii.

- Biedronka w Polsce ma marże na poziomie prawie 9 proc., a w Portugalii na niecałe 6 proc. Ograniczenia ustawowe? Powinno być ustawowe dbanie o społeczeństwo - stwierdził.

- Żywność będzie w Polsce towarem luksusowym, na którą nie będzie stać wszystkich. Koszty produkcji nie mają nic wspólnego z cenami już dziś, przy tak zorganizowanych i zepsutym handlu w Polsce - podkreślił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polacy odczuwają skutki wzrostu cen

98 proc. Polaków odczuwa skutki inflacji i wzrostu cen – wynika z raportu "Poziom wiedzy finansowej Polaków 2023", opublikowanego przez Warszawski Instytut Bankowości i Fundację GPW. 24 proc. zdecydowanie uważa, że przyczyny wysokiej inflacji są wystarczająco przejrzyście tłumaczone przez ekspertów, media i instytucje publiczne, 58 proc. - że raczej tak, 7 proc. - iż raczej nie, a 4 proc. - że zdecydowanie nie.

85 proc. ankietowanych stara się niwelować spadek wartości pieniądza w swoich portfelach poprzez ograniczanie wydatków, a 67 proc. przez rezygnację lub zmianę dotychczasowego stylu życia - wskazano. 82 proc. zadeklarowało, że nie ma możliwości oszczędzania i inwestowania. "Prawie połowa 30- i 40-latków ma również problem ze spłatą swoich zobowiązań, a 16 proc. ogółu badanych deklaruje konieczność znalezienia dodatkowego źródła dochodu" - zauważono.

46 proc. badanych jako wniosek, który można wyciągnąć z trudnej sytuacji ekonomicznej wskazało większe zainteresowanie wiadomościami gospodarczymi, 30 proc. dywersyfikację oszczędności, 29 proc. większe myślenie o przyszłości, a 20 proc., że należy więcej/regularniej oszczędzać na tzw. czarną godzinę. Jak przekazano, 53 proc. respondentów oceniło, że poprawa wiedzy ekonomicznej może przyczynić się do lepszego rozumienia mechanizmów gospodarki, 48 proc. do lepszego gospodarowania budżetem domowym, a 45 proc. do zwiększenia poczucia bezpieczeństwa finansowego.

Przeczytaj także:

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Źródło: Radio Zet/PAP

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (106)