Koszmar w Daleszycach. Pijany kierowca zabił matkę z dzieckiem. Nowe fakty

Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę wieczorem w Daleszycach (województwo świętokrzyskie). Pijany kierowca potrącił 38-letnią matkę i jej 4-letnią córkę. Obie zginęły. Kierowca wypadku uciekł z miejsca zdarzenia. Nieoficjalnie wiadomo, że pojazdem kierował 39-latek. Był pod wpływem alkoholu. Mężczyzna prowadził auto siostry.

Tragiczny wypadek w Daleszycach. Nowe fakty
Tragiczny wypadek w Daleszycach. Nowe fakty
Źródło zdjęć: © East News | Polska Press
Sylwia Bagińska

16.08.2021 16:03

W niedzielę wieczorem mł. asp. Damian Janus z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach przekazał, że w sprawie tragicznego wypadku w Daleszycach funkcjonariusze zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 39, 35 oraz 33 lat.

Śmiertelny wypadek w Daleszycach

- Wszyscy w momencie zatrzymania byli pijani. Ustalamy, który z nich siedział za kierownicą auta, a którzy byli pasażerami podczas tego tragicznego zdarzenia - przekazał policjant.

Z nieoficjalnych informacji RMF FM wynika, że pojazd prowadził 39-latek. Nie był on jednak właścicielem auta. Samochód należy do jego siostry. Mężczyzna miał go wziąć bez pozwolenia.

Mieszkańcy przekazali również, że 39-latka widziano na rynku w Daleszycach. Razem ze znajomymi miał pić alkohol. Rozgłośnia dodała, że kierowca miał mieć w wydychanym powietrzu 4 promile alkoholu. Wszyscy zatrzymani mają zostać przesłuchani po wytrzeźwieniu.

Zobacz też: Wyciekł przełomowy sondaż. Krzysztof Gawkowski komentuje

Tragedia w Daleszycach. Nie żyje matka i dziecko

Do tego wypadku doszło w niedzielę na ulicy Kościelnej w Daleszycach. Czteroosobowa rodzina wracała z kościoła. Przed godziną 19 auto osobowe, które jechało w kierunku centrum miasta, wypadło z drogi i uderzyło w kobietę oraz 4-letnią dziewczynkę.

W ostatniej chwili ojciec razem z synem zdołali odskoczyć. Do akcji ruszył śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, matka z córką zginęły na miejscu.

- W niewyjaśnionych dotąd okolicznościach volkswagen passat potrącił 38-letnią kobietę i 4-letnią dziewczynkę. Niestety, obie wskutek poniesionych obrażeń zginęły na miejscu - powiedział w niedzielę mł. asp. Damian Janus z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Źródło: RMF FM, PAP

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (134)