Kosiniak-Kamysz: PSL i SLD deklarują utworzenie wspólnych koalicji w sejmikach wojewódzkich
Władysław Kosiniak-Kamysz, na konferencji prasowej w Sejmie powiedział, że we wtorek omówił z przewodniczącym SLD Włodzimierzem Czarzastym zasady współpracy między obiema formacjami w sejmikach wojewódzkich. Równocześnie poinformował, że PSL i SLD wykluczają współpracę z Prawem i Sprawiedliwością.
PSL i SLD chcą utworzyć koalicje w sejmikach wojewódzkich
„PSL i SLD deklarują chęć tworzenia koalicji we wszystkich sejmikach wojewódzkich, w których jest to możliwe. Nasi radni rozmawiają w poszczególnych regionach” - poinformował Władysław Kosiniak-Kamysz , {:external}, prezes PSL. „To jest ten poziom polityczny, gdzie te decyzje będą zapadały na szczeblu ogólnokrajowym. W porozumieniu oczywiście z regionami, bo taką mamy zasadę. Nasze partie są w zasadzie pewnie najbardziej demokratycznymi formacjami, które mają najsilniejszą też decentralizację w swoich strukturach. Ale współpraca na poziomie krajowym jest nam bardzo potrzebna” - zaznaczył szef Stonnictwa.
Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że PSL i SLD chcą prowadzić rozmowy koalicyjne razem z Koalicją Obywatelską oraz ze wszystkimi partiami „samorządowymi”, choć „wykluczamy możliwość rozmów z PiS-em na poziomie sejmików regionalnych” – podkreślił.
Czarzasty: „Lewica Razem, wróci do Sejmu, to PiS zostanie od władzy odsunięty”
Zdaniem Włodzimierz Czarzastego, szefa SLD, okazało się, że w Polsce nie ma możliwości tworzenia stabilnych rządów bez PSL i SLD. „Sprawdziło się to w sejmikach i to widać, bo PiS ma władzę w sześciu sejmikach, PO w jednym, a przecież jest ich 16 łącznie. Sprawdza się również w Sejmie. Stąd moja nadzieja i wiara w to, że jak SLD razem ze swoimi partnerami, Lewica Razem, wróci do Sejmu, to PiS zostanie od władzy odsunięty” – powiedział Czarzasty.
W swojej wypowiedzi, szef SLD podkreślił, że jego ugrupowanie nie zgadza się na żadne kontakty na jakichkolwiek szczeblach z Prawem i Sprawiedliwością. Jednocześnie zaznaczył, że chciałby, aby Platforma Obywatelska również była otwarta na rozmowy koalicyjne.