Kosiniak-Kamysz godzi się z Morawieckim. Przybili piątkę, lider PSL z akcją "Znak pokoju"
Władysław Kosiniak-Kamysz wysyła w ostatnich dniach coraz więcej pojednawczych sygnałów w stronę swoich oponentów. Mimo że Mateusz Morawiecki wyjątkowo ostro atakował PSL w kampanii samorządowej, lider ludowców postanowił wyciągnąć do szefa rządu "rękę na zgodę".
Wszystko w ramach akcji #ZnakPokoju, o której pisaliśmy w piątek w WP.
- Trzymajcie kciuki i podajcie dalej znak pokoju. Zmiana zaczyna się od ciebie, ode mnie. Nikt tego za nas nie zrobi – tak do akcji #ZnakPokoju zachęca Władysław Kosiniak-Kamysz.
Proponuje on, by każdy chętny przekazał znak pokoju trzem wybranym osobom, uścisnął im dłoń i wrzucił do internetu zdjęcie opatrzone specjalnym hasztagiem.
Do udziału w akcji jako pierwszych, prezes PSL zaprosił premiera Mateusza Morawieckiego, prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego oraz dziennikarza Roberta Mazurka.
"Szczerze? Po kampanii samorządowej wydawało mi się to niemożliwe. Wiecie, jak było. Od czegoś trzeba zacząć, a zaczyna się od siebie, od prostych gestów. #ZnakPokoju z Mateuszem Morawieckim. Panie Premierze, teraz kolej na Pana" - napisał Kosiniak-Kamysz na Twitterze.