Kosiniak-Kamysz chce zostać premierem? "To jest przesadzone"
Według sondażu United Surveys dla WP najlepszym kandydatem PiS w wyborach prezydenckich byłby Mateusz Morawiecki. Zaraz za nim plasują się Beata Szydło, a następnie Zbigniew Ziobro. - Myślę, że to trzecie miejsce nie jest zaskakujące, bo Zbigniew Ziobro ma wielu zwolenników wśród reprezentacji Prawa i Sprawiedliwości, dopóki jest z nimi związany - ocenił w programie "Tłit" prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. - Wydaje się jednak, że to za wcześnie na taką dyskusję. Cały pejzaż wyborczy ukształtują wybory parlamentarne i samorządowe, które będą w przyszłym roku. My zrobimy wszystko, żeby zmienić ten nieudolny, niekompetentny nieprzygotowany do kryzysu rząd, który miał rozwiązywać problemy, a sam stał się problemem. (...) Dzisiaj naszym celem jest wygranie wyborów i stworzenie rządu. Napisanie przed wyborami minimum programowego, pakietu, który jesteśmy w stanie szybko wdrożyć - oświadczył szef ludowców. Prowadzący Patryk Michalski dopytywał o plotki, jakoby Kosiniak-Kamysz chciał zostać szefem przyszłego rządu. - To jest przesadzone. Dzisiaj szanse na posiadanie premiera przez opozycję są niewielkie, a jak chodzę stabilnie po ziemi. Wiem, jak rządzić, wiem, jakie mam przygotowanie, kompetencję i doświadczenie. (...) Mam plan dla Polski, wiem, jak przeprowadzić reformy ochrony zdrowia i edukacji - podsumował były minister pracy i polityki społecznej.