Kościół tłumaczy się z księży pedofilów. Rzecznik ma dość zarzutów
Konferencja Episkopatu Polski odniosła się do zarzutów, że w rejestrze pedofilów nie ma nazwisk księży. Rzecznik KEP ks. Paweł Rytel-Andrianik wydał stanowcze oświadczenie w tej sprawie.
09.01.2018 | aktual.: 09.01.2018 19:40
"Kościół jest zdecydowanie przeciwny wykorzystywaniu seksualnemu małoletnich, które jest grzechem i przestępstwem. W tej sprawie jest pełna transparentność" – pisze w specjalnym oświadczeniu rzecznik Konferencji Episkopatu Polski. To reakcja na informację, że rejestr pedofilów Ministerstwa Sprawiedliwości, ułatwiający ich identyfikację zwykłym ludziom, nie obejmuje skazanych księży.
Ks. Rytel-Andrianik podkreśla, że Kościół poza potępianiem pedofilii, aktywnie z nią walczy. Jak? Stosując się do dokumentu z 2013 r., w którym biskupi oświadczyli, że "nie ma żadnej tolerancji" dla tego przestępstwa czy organizując szkolenia dla księży. Kilka dni temu w rozmowie z nami temat księży pedofilów skomentował pełnomocnik KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży. – To nie są uzasadnione zarzuty. Nie ma żadnego spisku – powiedział Kamilowi Sikorze o. Adam Żak.
Oświadczenie rzecznika Episkopatu w całości przeczytacie tu.