Korwin-Mikke z nogą na stole. Arłukowicz krytkuje Konfederację: Ekipa tchórzy i hipokrytów
W środę sejmowa komisja zdrowia miała zająć się projektem posłów Prawa i Sprawiedliwości umożliwiającym pracodawcom weryfikację szczepień lub testów na COVID-19 u pracowników. Posiedzenie zostało jednak odwołane, ponieważ na sali były "osoby nieuprawnione". Burzę wywołało też zachowanie posła Konfederacji Janusza Korwin-Mikke, który siedział na komisji z nogą na stole. O komentarz do sprawy poprosiliśmy wiceszefa PO Bartosza Arłukowicza. - Doszliśmy do absolutnej ściany. Nawet trudno to komentować. Korwin-Mikke nie powinien się znaleźć w życiu publicznym, powinien złożyć mandat i przestać funkcjonować w polskim Sejmie - stwierdził polityk w programie "Newsroom" WP. Były minister zdrowia dodał, że "widział tysiące ludzi z ortezami i nikt nigdy w miejscu publicznym nie zakładałby nogi na stół". - To jest skala upadu polskiego Sejmu, przewodniczącego Komisji Zdrowia Tomasza Latosa i tych, którzy się fotografują pod napisem, że szczepienie czyni wolnym. To są rzeczy straszliwe - powiedział Arłukowicz. Mówiąc o Konfederacji, wskazał, że jest to "ekipa tchórzy i hipokrytów". - To jest festiwal głupoty - podkreślił.