Koronwirus w rodzinie królewskiej. Izolacja następcy tronu
Książę Karol jest zakażony koronawirusem. Brytyjski monarcha aktualnie przebywa w izolacji. To już kolejna infekcja wirusem SARS-CoV-2 następcy tronu.
10.02.2022 | aktual.: 10.02.2022 13:39
Serwis dailymail.co.uk, powołując się na informacje z Clarence House (rezydencja królewska w Londynie - red.) przekazał, że wynik testu na obecność koronawirusa u księcia Walii wyszedł pozytywny. Syn królowej Elżbiety przebywa w izolacji.
W środę książę był w Muzeum Brytyjskim. Tam znajdował się w pobliżu polityków: Priti Patel oraz Rishi Sunak.
Książę Karol po raz drugi zarażony koronawirusem
Przypomnijmy, że książę Walii jest po raz drugi zarażony koronawirusem. Pierwsza infekcja miała miejsce w marcu 2020 roku.
W oficjalnej informacji, którą udostępniono na Twitterze, przekazano, że pozytywny wynik książę otrzymał w czwartek rano. W związku z tym musi się izolować.
Zagraniczna prasa przypomniała słowa księcia, który po pierwszej infekcji stwierdził, że "uszło mu to na sucho".
Serwis podkreślił także to, że informacja o zakażeniu brytyjskiego monarchy dotarła po tym, jak syn królowej Elżbiety II przebywał na imprezie w Brytyjskim Muzeum. Tam była też minister spraw zagranicznych Priti Patel i kanclerze Rishi Sunak.
Zobacz też: Boris Johnson z wizytą w Warszawie. Zobacz szczegóły
Koronawirus w Wielkiej Brytanii
Przypomnijmy, że rząd w Wielkiej Brytanii zamierza znieść w Anglii wymóg izolowania się przez osoby zakażone koronawirusem o miesiąc wcześniej, niż planowano to do tej pory. Mowa więc o końcu lutego - zapowiedział premier Boris Johnson.
Szef brytyjskiego rządu dodał, że 21 lutego przedstawi w Izbie Gmin nową strategię życia z COVID-19 i liczy, że ogłosi wtedy zniesienie wszystkich pozostających w mocy restrykcji.
"Zakładając, że obecne zachęcające tendencje w danych będą kontynuowane, oczekuję, że będziemy w stanie zakończyć ostatnie krajowe ograniczenia - w tym prawny wymóg izolacji, jeśli test jest pozytywny - o cały miesiąc wcześniej" - wskazał Johnson.
Źródło: dailymail.co.uk, PAP