Koronawirus. Zabraknie łóżek? Prof. Robert Flisiak: "funkcjonujemy na granicy możliwości"
- Jeżeli oddziały zakaźne nie są zapchane, to tylko dzięki dużej, wytrwałej pracy personelu , który szuka możliwości przeniesienia pacjentów, których można przenieść, albo stara się wypisywać pacjentów, których można wypisać. Funkcjonujemy na granicy możliwości - stwierdził w programie "Newsroom" prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów prof. Robert Flisiak. W jego ocenie "odrobinę większy nawał na izbie przyjęć" może doprowadzić do "niewchłonięcia" kolejnych chorych przez służbę zdrowia. Śmiech lekarza wzbudziło przywołanie słów szefa GIS, z których wynika, że wzrost zakażeń ustąpi dopiero w połowie października. - Skąd ktokolwiek może wiedzieć, jak będzie za tydzień, za miesiąc, jutro? Wystarczy jedno większe ognisko w DPS-ie (...) i już na danym terenie wszystkie łóżka są zablokowane - uznał prof. Flisiak.