Koronawirus. Wzrost zakażeń we Francji. Zaostrzone kontrole na granicach, więcej testów

Liczba aktywnych ognisk koronawirusa we Francji wynosi 209. Ostatniej doby przybyło 10. Prezydent Macron zwołał na piątek Radę Obrony Narodowej, w której wzięli udział ministrowie najbardziej zaangażowani w walce z pandemią. Po obradach premier Francji Jean Castex pojechał na jedno z podparyskich lotnisk, by sprawdzić jak działa infrastruktura, która służy do kontroli sanitarnej pasażerów.

Na granicach Francji zostaną zwiększone kontrolę osób przybywających z 16 krajów, które najmocniej są dotknięte pandemią koronawirusa. Chodzi m. in. o osoby z USA, Brazylii, Indii, Turcji, RPA czy Algierii. Osoby z tych krajów, które przylecą do Francji, obowiązkowo będą musiały poddać się testom na COVID-19.

Niektóre rejony Katalonii, z powodu wzrostu zakażeń, znów zostały zamknięte. W związku z tym ruch graniczny między Francją a Hiszpanią (dokładnie rejonem Katalonii) będzie ograniczony. Rząd francuski zaapelował również do swoich obywateli, by nie jeździli do Katalonii. Służy graniczne Francji mają zachować większą czujność.

Francuska prasa spekuluje, że rząd może zmniejszyć limit osób uczestniczący w dużych zgromadzeniach. Obecnie wynosi on 5 tysięcy osób. Od poniedziałku 20 lipca obowiązuje już nakaz noszenia maseczek w pomieszczeniach zamkniętych. Rząd chce zwiększyć liczbę tygodniowo przeprowadzanych testów na COVID-19 do 700 tysięcy. Na razie Francja wykonuje około 350 tysięcy testów tygodniowo.

Francuski rząd jest przekonany, że zwiększenie liczby zakażeń, to efekt wakacyjnego poluzowania u rodaków. Na wakacjach często nie są przestrzegane zasady reżimu sanitarnego: dezynfekowanie rąk, dystans społeczny czy zakładanie maseczek w sklepach.

Na razie we Francji zmarło 30 192 osób z powodu koronawirusa. Zakażenie wykryto u ponad 181 tys. osób. Obecnie ponad 6 tys. zakażonych przebywa w szpitalach, a 436 na oddziale intensywnej terapii.

źródło: wyborcza.pl