Koronawirus we Włoszech. Posypały się mandaty. "Zbiorowe szaleństwo"

Włosi znieśli większość restrykcji, które wprowadzono w związku z koronawirusem. I już w pierwszy weekend na ulice wyszły tłumy. Policjanci wymierzyli setki kar finansowych, media piszą olbrzymich skupiskach ludzi i "zbiorowym szaleństwie". W Neapolu zapanował chaos.

Koronawiurs we Włoszech. Władze poluzowały przepisy, a na ulice wyszły tłumy
Źródło zdjęć: © PAP
Piotr Barejka
oprac.  Piotr Barejka

Od 18 maja Włosi mogą swobodnie wychodzić w domu. Do pracy wróciło też ponad 800 tysięcy firm. Oprócz usług, do życia wróciły też puby, bary i restauracje. Wkrótce rząd planuje otworzyć granice regionów. Jednak pierwszy weekend po złagodzeniu restrykcji nie przebiegł w sposób, o jaki apelowały władze.

Jak relacjonuje PAP, od ponad dwóch miesięcy nie było widać na włoskich ulicach takich tłumów. To, co działo się nocą w Neapolu, media nazywały "zbiorowym szaleństwem". Ludzie zbierali się w dużych grupach, często bez maseczek, a goście siedzieli w lokalach, mimo że te powinny zostać zamknięte o godzinie 23. Do rana zablokowana była ulica wzdłuż wybrzeża, na której utworzył się korek.

Również w Mediolanie, stolicy Lombardii, która została okrzyknięta epicentrum pandemii, sytuacja nie wyglądała lepiej. Pomimo apeli władz o spokój przez dwie noce z rzędu tłumy ludzi gromadziły się w lokalach. Burmistrz Giuseppe Sala głośno mówił o braku odpowiedzialności mieszkańców.

Zobacz też: Wakacje za granicą? Rzecznik rządu przypomina o konkretnej sytuacji

W Rzymie tłumy gromadziły się w dzielnicach, w których skupia się życie nocne. Służby porządkowe musiały rozpraszać zgromadzenia. W niedzielny poranek Rzymianie ruszyli z kolei na plaże w dzielnicy Ostia. Mandaty posypały się również w innych dużych miastach, między innymi w Bari i Rimini.

Od początku epidemii we Włoszech potwierdzono prawie 230 tysięcy przypadków koronawirusa. Na COVID-19 cały czas choruje prawie 60 tysięcy Włochów. W ostatnich dniach władze potwierdzały po około 600 zakażeń dziennie. Zmarły łącznie niemal 33 tysiące osób.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Źródło: PAP

Wybrane dla Ciebie
Próbował uciec z więzienia. Dramatyczny finał
Próbował uciec z więzienia. Dramatyczny finał
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie