Koronawirus w Wielkiej Brytanii. Znów rośnie liczba zakażonych. "To początek trzeciej fali"

Brytyjczycy nie mają powodów do radości. Wydawało się, że są już bliscy pokonania epidemii koronawirusa, ale w ostatnich dniach znów zaczęła rosnąć liczba zakażeń.

W niedzielę, piąty dzień z rzędu, odnotowano ponad 3 tysiące kolejnych zakażeń. Takiej liczby nowych przypadków nie obserwowano od 12 kwietnia.

Prof. Ravi Gupta z University of Cambridge, doradca rządu ds. walki z koronawirusem, stwierdził w poniedziałek rano, że wszystko wskazuje na to, że w Wielkiej Brytanii rozpoczyna się trzecia fala epidemii.

Rządowy doradca stwierdził, że co prawda liczba nowych przypadków rośnie powoli, bo rozwój trzeciej fali spowalnia duża liczba osób zaszczepionych przeciw COVID-19, ale należy unikać "fałszywego poczucia bezpieczeństwa".

Zdaniem prof. Gupty, trzeba rozważyć przełożenie zniesienia obostrzeń o kilka tygodni. Podobnego zdania jest inny doradca naukowy rządu, prof. Adam Finn. Obaj twierdzą, że należy bacznie obserwować rozwój sytuacji i zaszczepić jak najwięcej osób drugą dawką szczepionki.

Za kolejny wzrost zachorowań w Wielkiej Brytanii odpowiada indyjski wariant koronawirusa. Stanowi on obecnie już co najmniej trzy czwarte nowych zakażeń.

Harmonogram łagodzenia obostrzeń w Wielkiej Brytanii różni się w zależności od regionu: rząd szkocki ma nadzieję znieść większość ograniczeń 7 czerwca, podczas gdy w Walii ma się to odbyć 3 czerwca. W Irlandii Północnej niektóre środki złagodzono już 24 maja, a następny przegląd ma nastąpić 10 czerwca.

W Anglii planowano zniesienie obostrzeń 21 czerwca. Ostateczna decyzja w tej sprawie ma zapaść 14 czerwca.

Źródło: bbc.com