Koronawirus w USA. Kontrowersyjny pomysł Trumpa
Donald Trump sprawował urząd prezydenta USA m.in. w czasie, gdy na świecie wybuchła pandemia COVID-19. Dziennik "Washington Post" podał w poniedziałek, że w lutym 2020 roku Trump zgłosił pomysł dot. kwarantanny - urzędnik chciał, aby zakażonych koronawirusem za granicą obywateli Stanów Zjednoczonych umieszczać w bazie Guantanamo na Kubie.
22.06.2021 | aktual.: 22.06.2021 06:41
Prasa dodała, że ta sprawa szczegółowo została przedstawiona w książce dziennikarzy "Washington Post" pt. "Nightmare Scenario" ("Koszmarny scenariusz"). Ukaże się ona 29 czerwca i ma dotyczyć działań Donalda Trumpa w czasie pandemii COVID-19.
Autorami książki jest Yasmeen Aoutaleb i Damiana Paletty. Z ich informacji wynika, że w lutym 2020 roku doszło do spotkania w Białym Domu. To na nim Donald Trump zaproponował, co zrobić w przypadku obywateli USA, którzy zostali zakażeni wirusem SARS-CoV-2 za granicą.
"Czy nie mamy wyspy, która do nas należy? A co z Guantanamo?" - to pytanie miał zadać były prezydent Stanów Zjednoczonych. Od tej propozycji mieli odwieść Trumpa jego doradcy.
Zobacz też: Wariant Delta. Wróci nauczanie hybrydowe? Ekspert komentuje zapowiedź Czarnka
Donald Trump i walka z pandemią COVID-19
Autorzy książki odbyli rozmowy z ponad 180 osobami, które były zaangażowane w odpowiedzi władz na pandemię COVID-19. Według dziennikarzy zachowanie Donalda Trumpa miało utrudniać skuteczną politykę wobec pandemii COVID-19.
Były prezydent miał wielokrotnie zakłócać spotkania oraz bazować na swoim instynkcie. Co więcej, była głowa państwa USA miała narzekać na strategię testów na koronawirusa. W marcu 2020 roku Trump miał powiedzieć, że "przegra wybory przez te testy".
Autorzy książki dodali, że Trump wielokrotnie miał odrzucać sugestie ekspertów. Polegał głównie na radach swoich najbliższych doradców m.in. zięcia Jareda Kushnera i ekonomistów. Jako największy problem wskazano jednak chaos organizacyjny.