Koronawirus w szkole w Opolu. Ponad 100 uczniów na kwarantannie
Koronawirus w szkole podstawowej nr w 2 w Opolu. Wirusem SARS-CoV-2 zakaził się jeden z nauczycieli. Wielu uczniów skierowano na kwarantannę.
Rzecznik opolskiego urzędu miasta Adam Leszczyński przekazał, że na kwarantannę skierowano 135 uczniów ze szkoły podstawowej nr 2 w Opolu.
Koronawirus w szkole w Opolu
Biuro prasowe ratusza dodało, że kwarantanna będzie trwać od poniedziałku do czwartku. Wysłano na nią łącznie cztery klasy ósme oraz dwie klasy siódme.
Placówka edukacyjna dla tych 135 uczniów zorganizowała naukę zdalną.
Zobacz też: 1 listopada w kożuchach? Nie w tym roku. Najnowsza prognoza
Czwarta fala koronawirusa w Polsce
Rekord czwartej fali koronawirusa odnotowany został w sobotę 16 października. To wtedy Ministerstwo Zdrowia opublikowało raport epidemiczny, z którego wynika, że tylko w przeciągu jednej doby przybyło 3236 nowych przypadków zakażeń. To najwyższy wskaźnik od maja.
Coraz to bardziej niebezpieczna czwarta fala koronawirusa w Polsce powoduje, że dziennikarze wypytują o możliwe obostrzenia. Redakcja Wirtualnej Polski zapytała o to wirusologa prof. Włodzimierza Guta oraz lekarza dra Tomasza Karaudę.
Dr Karauda wskazał, że aktualnie to nie liczba nowych zakażeń powinna zadecydować o wprowadzeniu restrykcji. - Duża liczba zakażeń może przekładać się na obłożenie w szpitalach, a to od tego powinna być uzależniona decyzja o ewentualnym lockdownie - stwierdził ekspert.
Lekarz wskazał, że przy podejmowaniu decyzji o wprowadzeniu obostrzeń, rządzący powinni wziąć pod uwagę procentową wartość wyszczepienia mieszkańców poszczególnych regionów. Ekspert zaznaczył, że paraliż szpitali grozi w tych regionach, gdzie jest najmniej zaszczepionych osób.
- Uważam, że obostrzenia powinny głównie dotyczyć osób niezaszczepionych. Musimy chronić antyszczepionkowców przed nimi samymi i chronić osoby, które są przez nich narażone na utratę zdrowia - powiedział doktor.
Podobną opinię wyraził prof. Gut, który przekazał, że "ogólnopolski lockdown nie jest potrzebny. Trzeba sprawdzić, w których regionach jest najwięcej zakażeń względem populacji i tam, gdzie ta liczba przekroczy określony poziom wprowadzać lockdowny i to też tylko dla niezaszczepionych".
Źródło: PAP, WP Wiadomości