Koronawirus w służbach. Oficerowie SOP codziennie testowani na obecność wirusa
Jak ustaliła Wirtualna Polska, oficerowie Służby Ochrony Państwa ochraniający najważniejsze osoby w państwie mają wykonywane codziennie testy na obecność koronawirusa. Testy wprowadzono po tym, gdy zachorował jeden z funkcjonariuszy, wysyłając na kwarantannę premiera Mateusza Morawieckiego.
Przypomnijmy, w połowie października premier ujawnił, że miał kontakt z osobą zarażoną i musi udać się na kwarantannę. Jak zapewniał sam nie zaraził się koronawirusem. Okazało się, że osobą zarażoną koronawirusem był jeden z oficerów SOP z grupy ochronnej Mateusza Morawieckiego. W następnych dniach zachorowało kolejnych sześciu funkcjonariuszy, a dodatkowo ok. ośmiu trafiło na kwarantannę.
Według ustaleń WP, to wówczas kierownictwo MSWiA postanowiło, że grupy ochronne muszą codziennie przechodzić testy na obecność koronawirusa. Wśród sprawdzanych funkcjonariuszy są m.in. oficerowie chroniący najważniejsze osoby w państwie: prezydenta Andrzeja Dudę, marszałek Sejmu Elżbietę Witek, premiera Mateusza Morawieckiego.
Leszek Miller o szczepieniach na COVID. Komentarz Rafała Trzaskowskiego
Szczegóły testowania funkcjonariuszy SOP ujawnił w odpowiedzi na interpelację posłów Koalicji Obywatelskiej wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
"Z informacji uzyskanych od Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wynika, że testy w kierunku COVID-19 są sukcesywnie wykonywane funkcjonariuszom Służby Ochrony Państwa. Codziennie są wykonywane testy antygenowe funkcjonariuszom grup ochronnych przed przystąpieniem wykonywania przez nich zadań służbowych. Dodatkowo, w razie potrzeby, kierownicy komórek organizacyjnych SOP właściwi dla grup ochronnych, mogą zlecić przed rozpoczęciem kolejnego cyklu służb poddanie funkcjonariuszy testom wykonywanym metodą RT-PCR” – informuje wiceminister zdrowia.
"W przypadku kontaktu funkcjonariusza SOP w czasie służby z osobą, wobec której istnieje uzasadnione podejrzenie, że jest zarażona wirusem SARS-CoV-2, jest on poddawany testom wykonywanym metodą RT-PCR. Ponadto, w przypadku zaistnienia podejrzenia zakażenia się funkcjonariusza koronawirusem, kierownictwo formacji zleca wykonanie tzw. badań prewencyjnych przeprowadzanych w formie testów antygenowych. Przedmiotowe badania mają na celu wyeliminowanie zagrożenia zarażenia wirusem SARS-CoV-2 innych osób” – dodaje Waldemar Kraska.
Testy antygenowe, które stosują oficerowie SOP, to szybka i tania metoda wykrywania antygenu SARS-CoV-2. Jej próbka pobierana jest z nosa lub nosogardzieli, w zależności od testu. Po pobraniu próbki, test wykrywa białka, które powstają w czasie replikacji i są niezwykle specyficzne panującej aktualnie pandemii COVID-19.
Jednak to testy genetyczne, wykonywane metodą RT-PCR, są najbardziej wiarygodnymi testami. Zakłada się więc, że ich skuteczność i czułość to 100 proc.
- Wykonywanie badań antygenowych ma sens tylko i wyłącznie wtedy, kiedy występują objawy choroby lub w okresie tuż przed pojawieniem się objawów. Robienie tych testów u osób bezobjawowych jest bez sensu - mówił w rozmowie z PAP prof. Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.
Na mocy rządowego rozporządzenia funkcjonariusze SOP trafili do pierwszego etapu szczepień przeciw COViD-19. Razem z Siłami Zbrojnymi RP, Policją, Strażą Graniczną, Państwową Strażą Pożarną, Służbą Więzienną, Inspekcją Transportu Drogowego, Strażą Ochrony Kolei, prokuratorami oraz członkami Ochotniczych Straży Pożarnych, ratownikami górskimi i wodnymi wykonujący działania ratownicze. Nieoficjalnie mają być zaszczepieni najszybciej wiosną br.