Koronawirus w Sejmie. Będzie mniej posłów na sali
Z powodu zarażenia koronawirusem wśród części parlamentarzystów najbliższe posiedzenie Sejmu zostanie skrócone do jednego dnia. Na sali plenarnej znajdzie się 55 parlamentarzystów. Wszyscy będą musieli mieć maski.
We wtorek prezydium Sejmu podjęło decyzję o skróceniu najbliższych obrad do jednego dnia. Pierwotnie obrady miały obejmować środę i czwartek, teraz parlamentarzyści będą musieli zmieścić się ze wszystkimi zaplanowanymi obradami w ciągu pierwszego dnia.
Żeby to ułatwić na sali plenarnej znajdzie się tylko 55 posłów. Z każdej partii będzie mogło przyjść tylu parlamentarzystów, żeby ich liczba była proporcjonalna do wielkości klubu w Semie. Wszyscy posłowie będą musieli mieć założone maseczki. Pozostali posłowie będą mieć do dyspozycji inne sale w budynku Sejmu. Obrady będą dotyczyły budżetu państwa w przyszłym roku.
Konfederacja nie zdecydowała czy dostosuje się do postanowień prezydium Sejmu. Pytany o to przed kamerami TVN24 Krzysztof Bosak odpowiedział, że na razie poprosił o protokół z prezydium Sejmu. - To, co jest dla posłów obowiązkiem wyznacza ustawa albo regulamin Sejmu - powiedział poseł, dając do zrozumienia, że posłowie Konfederacji są gotowi do zbojkotowania postanowień prezydium.