Zdalne nauczanie w Poznaniu. Zakażeni nauczyciele. Uczniowie na kwarantannie

Koronawirus nie daje nam spokoju. W ostatnich tygodniach wręcz niebezpiecznie się rozpędza. Problemy pojawiają się między innymi w szkołach. Zakażenie wykryto w Liceum św. Marii Magdaleny w Poznaniu.

"W związku z przekazaną mi informacją o stwierdzeniu przypadku koronawirusa wśród nauczycieli WF-u w Liceum św. Marii Magdaleny w Poznaniu, po konsultacji z pracownikami sanepidu i przedstawieniu okoliczności sprawy, zgodnie z decyzją tej instytucji informuję wszystkich członków społeczności szkolnej o jej konsekwencjach" - brzmi komunikat dyrekcji opublikowany na stronie szkoły.

Konsekwencja to przejście wszystkich klas na nauczanie zdalne do 16 października. Dodatkowo uczniowie klas: 1A, 1D, 3A, 3B i 3G będą mieli nauczanie zdalne przedłużone jeszcze do poniedziałku 19 października.

Dodatkowo, uczennice klas: 1A, 1D, 2 pA, 2 pF, 2 gF, 3A, 3B i 3G, które w dniach od 5 do 9 października uczestniczyły w lekcjach WF-u, mają dodatkowo nałożoną kwarantannę, która obejmuje również członków ich rodzin.

Kwarantanna dotyczy także wszystkich nauczycieli WF-u.

Od soboty wszędzie tam, gdzie do tej pory była strefa zielona, obowiązują obostrzenia charakterystyczne dla strefy żółtej. Wśród nich m.in. obowiązek zakrywania ust i nosa. Osoba, która będzie poruszać się w przestrzeni publicznej bez maseczki, może zostać ukarana mandatem do 500 zł.

Według zapisów rozporządzenia, nakrycia ust i nosa nie trzeba będzie stosować "na terenie lasów, parków, zieleńców, ogrodów botanicznych, ogrodów zabytkowych oraz na plaży".

We wszystkich restauracjach, barach i ogródkach konieczne jest zachowanie dystansu - 1 osoba na 4 metry kwadratowe.

Ograniczono też m.in. liczbę uczestników wesel i innych uroczystości rodzinnych - od soboty wziąć w nich udział może tylko 75 osób.

Oczywiście w strefach czerwonych przepisy są jeszcze surowsze.