Koronawirus w Polsce. Wojciech Andrusiewicz wskazał najsłabszy punkt
III fala epidemii koronawirusa trwa. Co obecnie jest wyznacznikiem tego, w jak trudnej sytuacji się znajdujemy? - Na pewno najważniejszy w ostatnich dniach jest procent obłożenia łózek przeznaczonych dla pacjentów covidowych i obłożenie łóżek respiratorowych. Jak wszyscy wiemy, jesteśmy na granicy 35 tys. obłożenia łóżkowego. Mamy w zapasie jakieś 11 tys. miejsc, ale one nie są rozłożone równo w całym kraju, więc niektóre województwa, jak np. woj. śląskie mają większe problemy - tłumaczył w programie WP "Newsroom" Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia. Podkreślił, że na Śląsku obłożenie łóżek respiratorowych wynosi około 90 proc. Podobnie jest też w Małopolsce oraz na terenie woj. świętokrzyskiego, podkarpackiego i mazowieckiego. Czy Polacy zastosowali się do zaleceń i ograniczyli podróżowanie w Święta Wielkanocne? - Pewne delikatne spowolnienie nastąpiło, ale nie jest ono jakieś drastyczne. Można powiedzieć, że zachowaliśmy się w miarę odpowiedzialnie - stwierdził Andrusiewicz.
Ale co w takim razie jest teraz wy… Rozwiń
Transkrypcja: