Koronawirus w Polsce. Tak pracuje się teraz w Kancelarii Premiera

W obecnej sytuacji premier rządzi zdalnie, za pośrednictwem szyfrowanych połączeń. Jedynie posiedzenia Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego odbywają się normalnie. Ale i je poprzedza szereg środków ostrożności.

Koronawirus w Polsce. Tak pracuje się teraz w Kancelarii Premiera
Źródło zdjęć: © East News | Anna Golaszewska/East News
Sylwester Ruszkiewicz

18.03.2020 06:12

- Każdy gość, który wchodzi do Kancelarii Premiera i ma kontakt z premierem Mateuszem Morawieckim, ma każdorazowo mierzoną temperaturę. W KPRM porozstawiane są środki do dezynfekcji. Wszystkie sale, w których przebywa szef rządu, w tym jego gabinet, są stale odkażane - mówi nam jego bliski współpracownik.

Premier Mateusz Morawiecki w Kancelarii Premiera jest codziennie. Codziennie też są zwoływane posiedzenia Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w sprawie koronawirusa. Uczestniczą w nich m.in. minister zdrowia Łukasz Szumowski, szef MSWiA i koordynator ds. służb specjalnych Mariusz Kamiński, szef MON Mariusz Błaszczak i minister Michał Dworczyk. W tym przypadku nie ma mowy o naradzie za pośrednictwem internetowego połączenia bądź telefonicznych komunikatorów. Tu wszyscy muszą być na miejscu.

Sala, w której odbywają się posiedzenia Rządowego Zespołu, również jest dezynfekowana. - Zostało wdrożonych wiele środków ostrożności. Premier nie wita się ze swoimi współpracownikami, są zachowane odległości na spotkaniach służbowych. Duża część rzeczy jest robiona przez telekonferencję w systemie szyfrowanym. W przypadku KPRM jest to podwójne szyfrowanie. Premier używa też nowoczesnych technologii poprzez różnego rodzaju grupy na Whats Appie, wysyłanie maili czy używanie innych telefonicznych komunikatorów - mówi nam bliski współpracownik szefa rządu.

- Obecna sytuacja wymusiła na premierze zarządzanie w stylu korporacyjnym. Na koniec dnia dostaje raporty, maile od swoich podwładnych, informacje o realizacji zadań do wykonania. Każdy minister skrupulatnie raportuje. Minister Michał Dworczyk pilnuje tego wszystkiego w imieniu premiera Morawieckiego - ujawnia nasz rozmówca.

Ze względu na możliwość zarażenia się koronawirusem nie ma tradycyjnych, wtorkowych posiedzeń rządu. Premier, jeśli chce uzyskać bieżące informacje, łączy się z poszczególnymi ministrami w trybie wideokonferencji. Z naszych informacji wynika, że najczęściej łączy się z ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim oraz szefem MSWiA i koordynatorem ds. służb specjalnych Mariuszem Kamińskim.

- Dzisiaj jest jeden temat w rządzie: koronawirus. Nie ma żadnych wątków pobocznych. Nie ma też żadnych zagranicznych podróży służbowych. We wtorek było posiedzenie Rady Europejskiej i bez problemu udało się je przeprowadzić zdalnie - dodaje nasz rozmówca.

Przypomnijmy, jak ujawnił ostatnio sam szef rządu, kwestia zagrożenia epidemicznego "jest codziennie rano analizowana przez rządowy zespół zarządzania kryzysowego, podczas którego minister zdrowia przedstawia szczegółowe obserwacje dotyczące rozwoju wydarzeń".

- O tym, czy ten stan będzie przedłużony, zadecyduje rządowy zespół i rząd po wzięciu odpowiednich informacji od ministra zdrowia i Głównego Inspektora Sanitarnego - wyjaśnił.

W efekcie wprowadzenia stanu zagrożenia epidemicznego zostały zawieszone międzynarodowe pasażerskie połączenia lotnicze i kolejowe. Polscy obywatele mogą wracać do kraju, ale będą poddani 14-dniowej domowej kwarantannie.

W związku z zagrożeniem koronawirusem rząd zdecydował też o ograniczeniu funkcjonowania centrów i galerii handlowych. Sklepy spożywcze, apteki, drogerie i pralnie będą nadal czynne. Inaczej działać będą restauracje i bary - zamówienia są możliwe tylko na wynos lub z dowozem. Ponadto zdecydowano o zakazie zgromadzeń powyżej 50 osób.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (357)