Wybory prezydenckie 2020. Stanisław Karczewski do Borysa Budki: "Niech pan spuści z tonu"

- Jeżeli inni potrafią, to dlaczego mielibyśmy tego nie zrobić? - mówi Stanisław Karczewski o majowych wyborach prezydenckich. Polityk PiS wspomniał też o projekcie zakładającym zmianę, określonej w konstytucji, długości kadencji prezydenta. - Wiem z kuluarów, że podpisał się pod nim Jarosław Kaczyński - dodaje.

Wybory prezydenckie 2020. Stanisław Karczewski do Borysa Budki: "Niech pan spuści z tonu"
Źródło zdjęć: © East News | Jakub Kaminski

Stanisław Karczewski był gościem w "Sygnałach Dnia". Pytany był m.in. o przegłosowaną w Sejmie ustawę ws. głosowania korespondencyjnego.

Wybory 2020. Stanisław Karczewski o wyborach: "Jeżeli inni potrafią, to czemu nie my?"

Przypomnijmy, że w poniedziałek wieczorem Sejm przyjął projekt ustawy, który zezwala na przeprowadzenie głosowania korespondencyjnego wśród wszystkich Polaków. Wcześniejsza poprawka pozwalała na tego typu głosowanie tym wyborcom, którzy ukończyli 65 rok życia, bądź w dniu wyborów przebywaliby na kwarantannie.

Jak zaznaczył Karczewski, wybory w ten sposób nie są w Polsce sprawdzone na skalę ogólnokrajową. Był przekonany jednak, że wybory korespondencyjne dojdą do skutku. - Jeżeli inni potrafią, to dlaczego mielibyśmy tego nie zrobić? - podkreślił. Polityk nie był w stanie określić, czy wybory zostaną przeprowadzone dokładnie 10 maja. Przypomniał, że w nowej ustawie jest zapis, który pozwala marszałkowi Sejmu na przesunięcie wyborów o tydzień.

Wybory prezydenckie 2020. Stanisław Karczewski o poparciu dla projektu Gowina

Były marszałek Senatu wspomniał też o projekcie dotyczącym zmiany długości kadencji prezydenta. Ta miałaby teraz trwać przez siedem lat, a urząd prezydenta można by sprawować tylko raz. - To projekt, który wcześniej złożył Jarosław Gowin. Wiem z kuluarów, że podpisał się pod nim Jarosław Kaczyński. To oferta, którą warto rozważyć - mówił Stanisław Karczewski.

Polityk skrytykował też Borysa Budkę. W jego opinii potrzebna jest konstruktywna debata a nie polityczne kłótnie. - Apeluję do pana przewodniczącego by lekko spuścił z tonu. Tak nie można prowadzić polityki - podkreślił.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Jak dodał, należy wsłuchiwać się w wzajemne racje i podejmować racjonalne decyzje. - To trudne ale potrzebne w tych trudnych czasach, by odłożyć polityczne spory i ze sobą po prostu rozmawiać - zaznaczył Karczewski.

Zobacz też: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (874)