Koronawirus w Polsce. Senator Jan Filip Libicki wspomina chorobę
- Trafiło na mnie, ale nigdy nie wychodziłem z założenia "mnie to nie dotknie", bo od urodzenia jestem osobą z osobą z niepełnosprawnościami. Wiem, że pewne rzeczy mogą przytrafić się każdemu - mówił w programie "Newsroom" WP Jan Filip Libicki. Senator PSL przez ostatnie 3 tygodnie walczył z koronawirusem, zakażony był także jego ojciec. - Najtrudniejszy był pierwszy tydzień choroby. To taki czas, kiedy człowiek nie ma na nic sił, nie chce jeść przez kilka dni. Nałożenie kawałka wędliny na chleb wydaje się jak wchodzenie na Mount Everest. Z kolei ostatnie 7-8 dni to czekanie na dwa następujące po sobie negatywne wyników testów - dodał parlamentarzysta.