Koronawirus w Polsce. Policjanci z Poznania urządzili sobie grilla nad Jeziorem Maltańskim
Poznańska policja wszczęła postępowanie dyscyplinarne wobec 8 funkcjonariuszy, którzy w niedziele zorganizowali grilla nad Jeziorem Maltańskim - przekazał Andrzej Borowiak. Oprócz tego policjanci muszą zapłacić mandaty za złamanie rozporządzenia zakazującego zgromadzeń.
Bulwersującą sprawę opisał jako pierwszy epoznan.pl. Jeden z czytelników portalu podczas niedzielnej przechadzki poczuł zapach grillowanej kiełbasy niedaleko Nowego Zoo. Kiedy podszedł bliżej, zauważył kilku policjantów oraz ich motory. Sprawę potwierdza poznańska policja.
- Ośmiu policjantów z ruchu drogowego opuściło swoje rejony służbowe, zjechali z różnych stron Poznania nad Maltę i rozpalili grilla w miejskim zieleńcu - przyznaje rzecznik prasowy wielkopolskiej policji. Mł. insp. Andrzej Borowiak poinformował także, że funkcjonariusze otrzymali 500-złotowe mandaty za "naruszenie rozporządzenia sprzed kilku dni, które zakazuje mieszkańcom gromadzenia się z powodu koronawirusa".
Dla porównania: w ubiegły weekend w Krakowie wręczono potężne kary pieniężne za "naruszenie czasowego ograniczenia korzystania z tzw. zieleńców pełniących funkcję publiczną". Karami pieniężnymi w wysokości 12 tys. złotych ukarano mężczyznę za jazdę po bulwarach przy Wiśle oraz kobietę, która spacerowała w pobliżu. Podobną karę wymierzono wobec dwóch kobiet spacerujących po Parku Dębnickim.
Tymczasem policja udostępniła najnowsze dane. Od wejścia w życie ograniczeń w zakresie gromadzenia się i przemieszczania wystawiono 9,7 tys. mandatów; w ponad 2,3 tys. przypadków skierowanie wnioski do sądu o ukaranie - przekazał we wtorek rzecznik KGP insp. Mariusz Ciarka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
epoznan.pl