Nieprzytomna dziewczynka znaleziona w wysokiej trawie. Ledwo żyła
W Gnieźnie szczęśliwie zakończyły się intensywne poszukiwania 13-letniej dziewczynki, która zaginęła w środę wieczorem. Nastolatka została odnaleziona w wysokiej trawie przez funkcjonariuszy z Trzemeszna.
Matka dziewczynki zgłosiła jej zaginięcie około godziny 18:00. Z relacji wynikało, że córka wyszła z domu w godzinach popołudniowych, około 15:45, i od tego momentu nie było z nią kontaktu. Telefon, który miała przy sobie, był wyłączony.
Natychmiast uruchomiono akcję poszukiwawczą – dziecka szukało łącznie około 20 policjantów i pies tropiący.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policjanci sprawdzali miejsca, gdzie mogła znajdować się zaginiona, oraz analizowali wszelkie informacje, które napływały od mieszkańców.
Gdy patrol z Trzemeszna przeszukiwał tereny przy ulicy Równej w Gnieźnie, na końcu tej ulicy, w wysokiej trawie pod płotem oddzielającym teren od torowiska, funkcjonariusze zauważyli posturę dziecka. Dziewczynka była nieprzytomna, ułożona w pozycji embrionalnej. Policjanci natychmiast rozpoczęli akcję ratunkową.
Nastolatka była skrajnie wychłodzona, z sinymi policzkami i ustami, a jej oddech był ledwie wyczuwalny. Wszystko wskazywało na początkowe stadium hipotermii.
Funkcjonariusze udzielili jej pierwszej pomocy, ogrzewając ciało i próbując ją ocucić. Po odzyskaniu przytomności dziewczynka została przeniesiona do radiowozu. Dopiero wtedy udało się ustalić jej imię. Na miejsce przybyła załoga pogotowia ratunkowego, przyjechała też matka.
Nie podano informacji, co było przyczyną zaginięcia dziecka i jego odnalezienia w tym konkretnym miejscu.
Źródło: Codziennypoznan.pl