Koronawirus w Polsce. Policja po świętach: rekordzista sześć razy złamał nakaz
Policja sprawdziła podczas świątecznego poniedziałku 122 tys. osób poddanych obowiązkowej kwarantannie z powodu koronawirusa. W 220 przypadkach zdecydowano się na wymierzenie grzywny. Zdaniem mundurowych święta minęły jednak spokojnie.
14.04.2020 | aktual.: 25.03.2022 13:45
- Mieliśmy podczas świąt 118 wypadków przy niemal 300 w ubiegłym roku podczas świąt. Zginęło 17 osób, ale to mniej niż 44 przed rokiem - powiedział na antenie TVP Info insp. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji.
- Niestety zatrzymaliśmy ponad 860 kierowców, którzy wsiedli do samochodów po wypiciu alkoholu. Rok temu takich osób w okresie świątecznym takich kierowców zatrzymaliśmy 1450 - dodał. Policjant wyjaśnił, że część pijanych kierowców zatrzymano podczas przewożenia dzieci.
Rzecznik dziękował Polakom za dyscyplinę przy samoizolacji, choć policjanci wypisywali też mandaty. Tylko w Warszawie przez dwa świąteczne dni funkcjonariusze wystawili ich ponad 160.
Śledź na żywo: Koronawirus w Polsce i na świecie. Najnowsze informacje - relacja
Kontroli osób, które poddano kwarantannie od początku pandemii były już ponad 3 miliony. - Rekordzista sześć razy zignorował nakaz pozostania w domu - powiedział insp. Ciarka. Maksymalna kara w takim przypadku to nawet 30 tys. zł.
- Na ulicach było generalnie spokojnie, Polacy stosowali się do obowiązujących ograniczeń. Możemy być wzorem dla innych państw, jak odpowiedzialnie i zdyscyplinowanie podchodzimy do zasad zdrowego życia w obecnej chwili - ocenił Ciarka.
Przekazał również, że niemal 100 policjantów jest zarażonych koronawirusem SARS-CoV-2. Ponad 1760 funkcjonariuszy było lub jest jeszcze na kwarantannie.
Koronawirus w Polsce i na świecie. Mapa zagrożenia
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.