Koronawirus w Polsce. PO chce odwołania egzaminów. "Matury nie mogą się odbyć"
- Proponujemy, aby nie organizować w tym roku egzaminu ósmoklasisów - powiedziała posłanka Urszula Augustyn. Politycy PO mają inny pomysł na rekrutację do szkół średnich. Przy okazji wypowiedzi w tej kwestii Małgorzata Kidawa-Błońska popełniła błąd, który szybko wytknął jej wicepremier.
02.04.2020 | aktual.: 30.03.2022 12:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Egzaminy maturalne nie mogą się odbyć z kilku powodów - twierdzi Małgorzata Kidawa-Błońska. Kandydatka KO na prezydenta podczas konferencji w Sejmie zauważyła, że obecnie młodzieży nie wolno wychodzić z domów. I przypomina, że odwołano już matury międzynarodowe. - Zdalny system nauczania nie zdał egzaminu - uważa.
- Proponujemy, aby nie organizować w tym roku egzaminu ósmoklasisów - dodała posłanka Uruszula Augustyn. PO chce, by rekrutacja do szkół średnich odbyła się np. na podstawie konkursu świadectw. - Możemy do tego powrócić - uznała. Propozycja projektu ustawy zostanie złożona do marszałka Sejmu.
- Proponujemy przesunąć matury choćby o dwa miesiące. Na lipiec, może na sierpień, ale natychmiast minister Jarosław Gowin powinien zwołać konferencję rektorów, żeby uzgodnić z nimi kalendarz i przedstawić, co może się wydarzyć w najbliższych miesiącach - dodała Augustyn.
Koronawirus w Polsce. Wpadka Kidawy-Błońskiej. Jest reakcja Jarosława Gowina
- Dzisiaj nie da się przeprowadzić egzaminów ósmoklasistów i matur. Zastanawiam się, dlaczego Gowin zajmuje się wyborami, a nie zajmuje się tym, że nie znalazł rozwiązań dla dzieci i młodzieży - powiedziała Małgorzata Kidawa-Błońska.
Wicepremier zareagował na jej słowa. "Pani Marszałek Kidawa-Błońska zaatakowała mnie, że nie zajmuję się ustalaniem terminu matur. Nie mam kontaktu do Pani Marszałek. Czy ktoś mógłby jej przekazać, że za przeprowadzenie matur odpowiada Ministerstwo Edukacji Narodowej, a nie Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego?" - napisał na Twitterze Jarosław Gowin.
Kidawa-Błońska skomentowała również najnowsze zamiary rządu.
- To jawne łamanie konstytucji - skrytykowała poprawkę PiS, zgodnie z którą wszyscy Polacy mają zagłosować w nadchodzących wyborach prezydenckich korespondencyjnie.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl