Koronawirus w Polsce. Najnowsze ustalenia ze szpitala w Zielonej Górze
Na oddziale zakaźnym szpitala w Zielonej Górze przebywa obecnie 7 osób. Oprócz pacjenta "zero" jest to 4-osobowa rodzina i inne dwie osoby. Wyniki pozostałej szóstki, u których istnieje podejrzenia koronawirusa, powinny być znane w ciągu ok. 24 godz.
W środę potwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce. Zakażonym jest 66-latek, który przebywał w Niemczech na festiwalu karnawałowym. Mężczyzna trafił do szpitala w Zielonej Górze 2 marca. Na ten moment pacjent czuje się dobrze. Nie ma objawów duszności, tylko mały kaszel. Obecnie 66-latek przebywa w izolatce, gdzie dostarczane są mu leki. Nie wiadomo, do kiedy mężczyzna będzie przebywał w placówce.
Do szpitala w Zielonej Górze z podejrzeniem koronawirusa trafiła również 4-osobowa rodzina z dziećmi w wieku 2 i 4 lat. Jak podaje reporter WP Klaudiusz Michalec potem w placowce pojawiły się kolejne dwie osoby. Łącznie na zielonogórskim oddziale zakaźnym przebywa 7 pacjentów. Podejrzani będą poddani badaniom. Wyniki u pozostałej szóstki mają być znane za około 24 godz.
W szpitalu wcześniej przebywał również litewski kierowca ciężarówki. Testy nie wykazały, że jest chory na koronawirusa. Placówka w Zielonej Górze zapewnia, że jest w gotowości. Dyrekcja dysponuje dwoma karetkami dla osób, u których istnieje ryzyko choroby. Służby przypominają, że oddział w Zielonej Górze jest zamknięty. Apelują, żeby nie przychodzić pod szpital tylko dzwonić na specjalną infolinię uruchomioną przez ministerstwo zdrowia. Można też zgłaszać się do sanepidu.
Przeczytaj również: Koronawirus w Polsce. Zamknięte przedszkole w Międzyrzeczu. Podejrzenie koronawirusa u 4-osobowej rodziny
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl